Ktoś zgubił...lotopałankę? Niecodzienne ogłoszenie na Facebooku

Joanna Kamińska
09 kwietnia 2025, 13:42 • 1 minuta czytania
Tego nikt się nie spodziewał! Na grupie "Zaginione/Znalezione zwierzęta – Warszawa i okolice" regularnie pojawiają się komunikaty o zagubionych pupilach – głównie psach i kotach. Jednak dziś jedno z ogłoszeń zaskoczyło internautów – dotyczyło lotopałatki.
Ktoś zgubił...lotopałankę? Fot. Canva / Rachata Teyparsit
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Na Facebooku, na grupie "Zaginione/Znalezione zwierzęta - WARSZAWA i okolice - całe mazowieckie", pojawiło się nietypowe ogłoszenie, które przyciągnęło uwagę wielu internautów. Jedna z użytkowniczek zamieściła zdjęcie lotopałatki z zapytaniem: "Dzień dobry, czy ktoś zgubił? Warszawa".


Lotopałanka – co to za zwierzę?

Lotopałatki karłowate to egzotyczne zwierzęta, należący do rodziny torbaczy żyjących w Australii, Papui Nowej Gwinei i wschodniej Indonezji. W ostatnim czasie zyskały popularność jako pupile domowe i bywają trzymane w domach. Niestety ich hodowla nie jest odpowiednio regulowana, co prowadzi do niekontrolowanego rozmnażania tych stworzeń i sprzedaży ich nieodpowiedzialnym opiekunom.

Lotopałanki posiadają fałdy skórne pomiędzy przednimi a tylnymi łapkami. Kiedy skaczą z gałęzi, rozpościerają łapki, rozciągając wspomniane fałdy i tworząc powierzchnię nośną, pozwalającą na wykonanie lotu ślizgowego. Dzięki tej zdolności mogą pokonać dystans nawet 40-50 metrów.

Są to zwierzęta stadne, dlatego wymagają stałej interakcji z innymi osobnikami swojego gatunku. Powinny być trzymane w parze lub grupie, aby nie czuły się osamotnione. Lotopałanki są bardzo aktywne i prowadzą nadrzewny tryb życia. Decydując się na ich hodowlę, należy dostosować otoczenie do ich specyficznych potrzeb i zapewnić im dużo przestrzeni do eksploracji, wspinaczki oraz zabawy.

Zagubiona lotopałatka w Warszawie – ucieczka, czy porzucenie?

Opieka nad lotopałankami nie jest prosta, a brak odpowiednich warunków może prowadzić do problemów zdrowotnych i behawioralnych. Decyzja o ich posiadaniu powinna być przemyślana, a opiekunowie muszą być świadomi odpowiedzialności, jaka wiąże się z tymi wymagającymi, egzotycznymi stworzeniami. Niestety, wiele osób podejmuje decyzję o opiece nad lotopałatką zbyt pochopnie, nie zdając sobie sprawy z jej specyficznych potrzeb. W rezultacie, gdy nie potrafią sprostać wymaganiom swojego pupila, często chcą się go pozbyć. Nie wiadomo, czy lotopałatka, która pojawiła się na Facebooku, została wyrzucona, czy też uciekła. Mamy jednak nadzieję, że była to ucieczka, a zwierzę wróci do swojego opiekuna, który zapewni mu odpowiednie warunki do życia.