
Nietypowy "podróżny" na przejściu granicznym i reakcja funkcjonariuszy Straży Granicznej
"Funkcjonariusz pełniący służbę na jednym z posterunków zauważył, że wzdłuż ciężarówek podjeżdżających do kontroli na wjazd do Polski przemieszcza się bóbr. Zwierzę maszerowało następnie wzdłuż samochodów osobowych. Ostatecznie bóbr 'eskortowany' przez strażników granicznych dotarł w miejsce nieopodal kabin kontrolerskich" – poinformował Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej.
"Do zdarzenia doszło 16 marca. Zwierzę zostało zabezpieczone przez pracowników zakładu obsługi przejścia. O zdarzeniu poinformowano inspektorat weterynaryjny, a zwierzę odebrali pracownicy przemyskiej fundacji opiekującej się dzikimi zwierzętami 'Ada'. Jak przekazują, zwierzę dochodzi do siebie po granicznej przygodzie i gdy wydobrzeje zostanie wypuszczone na wolność" – czytamy.
Informacje o stanie zdrowia bobra
W miniony czwartek, 20 marca, doktor Ada z fundacji ADA przekazała na Facebooku informacje o stanie zdrowia bobra. Okazało się, że to młoda samiczka. Niestety jej stan budzi niepokój. Zwierzę jest osowiałe, ma słaby apetyt i cierpi na zapalenie płuc.
Na zdjęciu RTG widać sporo zmian w płucach, co osłabia rokowanie. Wskazują one na zapalenie, a dodatkowo obecne są też inne zmiany, których przyczyna nie jest do końca jasna. Jak wyjaśniła doktor Ada, może to być efekt wcześniejszego zapalenia, które doprowadziło do zwłóknienia płuc.
Wyniki badań moczu również nie są idealne – stwierdzono podwyższony poziom białka. Ponadto jama brzuszna bobra wypełniona jest treścią, dlatego będzie konieczne monitorowanie, czy doszło do zapalenia przewodu pokarmowego. Samiczka przyjmuje antybiotyk i jest pod ścisłą obserwacją.
Trzymamy kciuki za pacjentkę! Mamy nadzieję, że jej stan szybko się poprawi i wkrótce pełna energii wróci do swojego środowiska naturalnego.
Zobacz także