logo
Samice hien plamistych posiadają "męskie" cechy anatomiczne Fot. Pexels / Lori Glaholm Heron
Reklama.

Cechy męskie u samicy hieny plamistej – pseudopenis i brak zewnętrznego otworu pochwy

Samice hien plamistych (krokuta cętkowana, hiena cętkowana) posiadają "męskie" cechy anatomiczne pod względem narządów płciowych. Mają typowe dla samic wewnętrzne narządy płciowe – jajniki, jajowody i dwa rogi macicy, które łączą się w jeden trzon macicy, jednak niektóre struktury przypominają narządy męskie.

Łechtaczka samic łudząco przypomina penisa samców i ma podobny rozmiar do tego narządu w stanie spoczynku. Łechtaczki hien nazywane są pseudopenisami, ponieważ osiągają długość aż 18 cm!

Samice posiadają także strukturę przypominającą mosznę, a co zadziwiające, nie mają zewnętrznego otworu pochwy. Jak zatem dochodzi do kopulacji i porodu? Odbywają się one przez kanał łechtaczki.

logo
Rysunek przedstawia ciężarną samicę hieny cętkowanej z płodem w macicy. Jej układ rozrodczy ma cechy pochwy, a cewka moczowa łączy się z jej końcem, tworząc wspólną zatokę moczowo-płciową (UGS). Ta zatoka przechodzi przez miednicę, skręca o 180 stopni i wychodzi na zewnątrz przez łechtaczkę, przypominającą penisa. Warto zauważyć, że nie ma zewnętrznego otworu pochwy. Rys. researchgate.net
logo
Dorosły penis hieny w stanie erekcji (A) i łechtaczka (B) Na podstawie Place i Glickman (2004) Fot. researchgate.net

Wiele samic hien umiera podczas pierwszego porodu

Porody u hien są jednymi z najbardziej bolesnych i niebezpiecznych w świecie zwierząt. Kanał pseudopenisa jest zbyt wąski, przez co często podczas porodu dochodzi do jego pęknięcia. Rany goją się przez tygodnie i to w najlepszym przypadku, ponieważ duży odsetek samic, które rodzą po raz pierwszy, umiera w wyniku powikłań pojawiających się w trakcie rekonwalescencji.

Komplikacje dotyczą nie tylko matek, ale również młodych. Aż 65–70% potomstwa urodzonego przez pierworódki nie przeżywa. Przejście przez kanał pseudopenisa trwa zbyt długo, co często prowadzi do śmierci młodych z powodu niedotlenienia. Ciąża u hien plamistych trwa około 100 dni, a samica rodzi w norze od jednego do (rzadko) trzech młodych.

Maluchy mają otwarte oczy i dysponują dużymi zębami, co adaptuje je do życia w walce o przetrwanie – niemal natychmiast po urodzeniu zaczynają rywalizować ze swoim rodzeństwem. Tak wczesna agresja jest kluczowa, ponieważ tylko najsilniejsze osobniki mają szansę przeżyć i zdobyć pożywienie.

logo
Samica hieny rodzi od jednego do (rzadko) trzech młodych Fot. Pexels / Dick Hoskins

Jak wygląda kopulacja u hien?

Kopulacja u hien plamistych jest dość specyficzna i różni się od innych gatunków. Z uwagi na to, że samice posiadają pseudopenis, który przypomina męski narząd płciowy, akt kopulacji jest bardziej skomplikowany.

Podczas stosunku płciowego samiec, który jest zwykle mniejszy i słabszy od samicy, musi wprowadzić swój penis do pseudopenisa samicy. Aby to się udało, samica musi skurczyć łechtaczkę i wywinąć ją do tyłu. Mimo że łechtaczka jest zdolna do erekcji, nie występuje ona w trakcie samego stosunku.

W matriarchalnym społeczeństwie hien to oczywiście samica kontroluje przebieg całej interakcji i musi okazać zgodę na kopulację. Trwa ona zwykle od czterech do dwunastu minut.

To dość krótki, ale skomplikowany proces, który wymaga od samca dużej precyzji, ponieważ dostęp do pseudopenisa samicy jest utrudniony. To fascynujący przykład, jak różnice w budowie anatomicznej wpływają na zachowanie seksualne u zwierząt.

Rola androgenów w maskulinizacji zewnętrznych narządów płciowych samic hien

Przeprowadzono badanie, aby zrozumieć, jak hormony męskie (androgeny) wpływają na nadmierną męskość zewnętrznych narządów płciowych u samic hien cętkowanych. Jak podaje researchgate.net, badacze zaobserwowali, że w 30 dniu ciąży rozwój łechtaczki i prącia u płódów obu płci był podobny.

Różnice w wewnętrznej strukturze narządów płciowych były widoczne dopiero w 45 dniu ciąży, kiedy zaczęły się różnicować jądra. Leczenie antyandrogenowe zatrzymywało rozwój gruczołu krokowego u samców i powodowało zmiany w narządach płciowych, prowadząc do ich feminizacji.

Wnioski sugerują, że silna maskulinizacja zewnętrznych narządów płciowych nie jest zależna od androgenów, a różnice w wewnętrznej strukturze wynikają z działania androgenów produkowanych przez jądra płodu.