Koty nie są zwierzętami stricte nocnymi. Polują o zmierzchu i o świcie, kiedy ich ofiary, zwłaszcza myszy, są najbardziej aktywne. I chociaż w nocy widzą od sześciu do ośmiu razu lepiej niż ludzie, ich oczy nie działają jak noktowizor.
Gdyby zamknąć je w pomalowanym na czarno pokoju bez okien, nie widziałyby nic. Za to bardzo dobrze widzą przy słabym oświetleniu, a przecież nasze domy nigdy nie są pogrążone w całkowitej ciemności – obok świecą latarnie, przejeżdżają samochody...
Ewolucja nocnego widzenia u kotów
– Przystosowanie kotów do widzenia przy słabym świetle wynika z potrzeby polowań – mówi cytowana przez Live Science dr Caryn Plummer, specjalistka okulistyki weterynaryjnej z University of Florida College of Veterinary Medicine.
– Koty są bezwzględnymi mięsożercami, co oznacza, że aby zachować zdrowie, muszą jeść mięso. Nie są w stanie wytwarzać pewnych wymaganych białek i muszą je spożywać z zewnętrznego źródła. Wiele z ich potencjalnych ofiar jest aktywnych w nocy lub przy słabym świetle – wyjaśnia.
dr Caryn Plummer
specjalistka okulistyki weterynaryjnej
Ekspertka zastrzega jednak, że wzrok nie jest jedynym zmysłem, który umożliwia kotom skuteczne polowanie po zmroku. Koty mają bowiem doskonały słuch i węch, co pomaga im w nawigacji i namierzaniu ofiar.
Zobacz także
Wysoka cena za widzenie w ciemności
W ewolucji za każdą przewagę trzeba zapłacić swoją cenę. Tak jest również w przypadku nocnego widzenia u kotów, bo chociaż koty bardzo dobrze widzą przy słabym oświetleniu, to w dzień widzą zdecydowanie gorzej.
– W wyniku adaptacji, które umożliwiają tak czułe widzenie w nocy, ich ostrość widzenia w ciągu dnia wynosi tylko około 1/7 naszej – mówi cytowany przez New York Times dr Richard E. Goldstein, lekarz weterynarii z Nowego Jorku.
dr Richard E. Goldstein
lekarz weterynarii
To niejedyne różnice między oczami ludzi i kotów. Na przykład koty nie widzą kolorów w taki sam sposób jak ludzie. Świat, który widzą, przybiera odcienie szarości, co dobrze sprawdza się w nocy, wyostrzając kontury.
– Koty mają inaczej zbudowaną siatkówkę, mają mniej czopków fotoreceptorów, więc nie postrzegają kolorów tak jak my i nie widzą detali, tak wyraźnie, jak ludzie – mówi Plummer.
Czopki w oku są odpowiedzialne za określenie koloru "widzenia dziennego". Ludzie mają trzy rodzaje czopków, które pozwalają im widzieć kolory niebieski, zielony i czerwony, podczas gdy koty mają tylko dwa rodzaje czopków, co oznacza, że to, co widzimy jako zielony i czerwony, dla kotów jest szare.
Od dawna trwa dyskusja na temat tego, czy koty są daltonistami. Obecnie uważa się, że koty oprócz szarości widzą niektóre odcienie błękitu, zieleni i żółci, ale nie da się tego stwierdzić na pewno. Podobnie jak tego, jak dobrze widzą w ciemności...