Bawić się z kotem laserem czy nie? Zapytaliśmy o to behawiorystkę

Daria Siemion
08 października 2023, 15:43 • 1 minuta czytania
Każdy słyszał, żeby "nie bawić się z kotem laserem, bo zgłupieje". Czy to prawda i lepiej zabawiać mruczka w inny sposób? Przecież wygląda, jakby świetnie się bawił... Zapytaliśmy o to behawiorystkę kotów Maję Glensk.
Laser może być niebezpieczny dla kotów, ale może przynosić też wiele korzyści fot. 123rf.com
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Koty to zwierzęta drapieżne. To z tego powodu wpatrują się w latające muchy lub tęsknie spoglądają przez okno na ptaki. Jest to również jeden z powodów, dla których nie powinny wychodzić z domu – by nie zabijać rzadkich i chronionych gatunków. Z drugiej strony jakoś muszą zaspokoić swój instynkt. Jeśli tego nie zrobią, nie będą szczęśliwe.


Od dawna wiadomo, że kocią energię najłatwiej rozładować poprzez zabawę. Wielu opiekunów używa do tego wskaźnika laserowego, wyświetlając kotu na podłodze lub ścianach kolorową kropkę. Wokół tego rodzaju zabawy narosło wiele kontrowersji. W sieci można przeczytać, że "taka zabawa ogłupia".

– Sam laser jako "narzędzie" wykorzystywane do zabawy z kotem nie jest zły – zaprzecza Maja Glensk, behawiorystka kotów.

– To niewłaściwe jego użycie zagraża kotu. Przede wszystkim podczas zabawy laserem, opiekunowie zazwyczaj wprowadzają kota w hiper aktywność. Kot zaczyna niekontrolowanie biegać. Często wpada na ściany i mijane przedmioty, a także ślizga się na podłodze. Takiego rodzaju zabawa sprzyja urazom układu ruchu, a także może sprzyjać uszkodzeniom głowy, w tym oczu i pyska.

Laser tak, ale z umiarem

Laser może pomóc w rozruszaniu leniwego lub otyłego kota, a także zachęcić zwierzę do odwiedzania nowych miejsc, np. nowego drapaka. Należy jednak pamiętać, aby nie doprowadzać kota do skrajnego zmęczenia i bawić się w sposób bezpieczny.

Najczęstszymi błędami w zabawie laserem jest kierowanie wiązki światła zbyt wysoko, w miejsca niedostępne dla kota, np. sufit, a także kierowanie wiązki na przeszkody, które mogą spowodować uraz, np. na doniczki.

Bardzo niebezpieczna jest też sama wiązka i kierowanie jej w oczy kota lub na lustro. – Odbite światło lasera jest mniej szkodliwe, niż bezpośrednia wiązka, jednak również może stanowić zagrożenie dla wzroku – wyjaśnia Glensk.

Ważne jest to, aby kot po zabawie otrzymał "fizyczną zdobycz", np. przysmak lub zabawkę z kocimiętką, na którą naprowadzimy go laserem. Pamiętajmy, że nikt, również kot, nie lubi grać w gry, w które nie może wygrać.

Zabawa kotem z laserem nie powinna odbywać się zbyt często. Maksimum to raz na dwa tygodnie. Każda sesja powinna trwać maksymalnie kilka okrążeń pokoju, po czym kot powinien otrzymać nagrodę. W przeciwnym razie może się frustrować.

Nie samym laserem żyje kot

Kocia behawiorystka Maja Glenks zaznacza, że gonienie "kropki" to tylko jeden z elementów łańcucha łowieckiego, w dodatku stanowiący niewielką jego część. W polowaniu znacznie więcej jest elementów skradania, węszenia, oczekiwania.

Zabawa laserem nie może stanowić jedynego rodzaju zabawy z kotem, ponieważ nie pozwala zrealizować pozostałych elementów łańcucha łowieckiego, które są dla kociej psychiki bardzo ważne.Maja Glenksbehawiorystka kotów

– Kot to bardzo inteligentny gatunek, który szybko się uczy. Wymaga to od opiekunów zapewnianie kotu stale nowej stymulacji poprzez różnego typu zabawy. W ciągu dnia kot powinien mieć możliwość zabawy i eksploracji – mówi ekspertka.

I dodaje: – Dobrze sprawdzają się zabawki manipulacyjne, które wymagają od kota węszenia i wykorzystania łap oraz pyska w celu wydobycia przysmaku. Zabawki mogą być kupione lub zrobione samodzielnie. Te drugie mają tę zaletę, że wymagają częstszej wymiany i nie znudzą się kotu, bo każda wersja będzie inna.

W zabawie z kotem zabronione jest używanie rąk i nóg, ponieważ jest to prosta droga u wytworzenia u kota niepożądanych nawyków, np. atakowania nóg odwiedzających nas osób. Zabawa nie powinna być też za długa, lepiej polować krótko, ale często, tak jak koty polują w naturze.

Na czas zabawy można porozkładać w pokoju tunele, kartony – dodatkowe, bezpieczne przeszkody, które ulepszą zabawę. Dobrym pomysłem jest też nauka kota sztuczek i wspólne szkolenie – takie zabawy pobudzą umysł kota i wzmocnią wspólną więź.