logo
Krokodyle są spokrewnione z dinozaurami, które mogły rozmnażać się bez udziału samców fot. 123rf.com
Reklama.

Samica krokodyla schwytana w wieku dwóch lat została umieszczona w parku Parque Reptilandia na Kostaryce, gdzie przez kolejne 16 lat nie miała kontaktu z żadnym przedstawicielem swojego gatunku. Jednak w styczniu 2018 roku zaskoczyła naukowców, składając jaja.

To zjawisko, nazywane partenogenezą fakultatywną, jest formą "niepokalanego poczęcia", w której osobnik żeński może rozmnażać się bez konieczności zapłodnienia i kontaktu seksualnego z przedstawicielem odmiennej płci.

Partenogeneza fakultatywna (rozmnażanie aseksualne fakultatywne) – forma rozmnażania, w której organizmy, które normalnie rozmnażają się przez zapłodnienie, mają zdolność do rozmnażania się bez udziału samca, poprzez "produkcję" potomstwa z niezapłodnionych jaj.

Istnieją doniesienia o przypadkach partenogenezy fakultatywnej u niektórych gatunków ptaków, takich jak kondory kalifornijskie, a także u niektórych gatunków jaszczurek i węży. To jednak pierwszy raz, gdy zjawisko to zaobserwowano u krokodyla.

Z tych jajek dzieci nie będzie

7 czerwca 2023 roku naukowcy ujawnili wyniki badań, z których wynika, że aż 7 z 14 jaj wykazywało obecność zarodków. Jaja zostały poddane inkubacji, jednak z żadnego nie wykluł się mały krokodyl.

Po trzech miesiącach krokodyle jaja zostały otwarte, a w jednym z nich odkryto rozwinięty, ale nieżywy płód krokodyla. Badania genetyczne wykazały, że płód był niemal identyczny genetycznie jak jego matka.

Naukowcy podkreślają, że choć byli "rozczarowani" brakiem sukcesu w "niepokalanym poczęciu", nie jest to niczym niezwykłym. Młode powstające w wyniku aseksualnej reprodukcji często rozwijają się nieprawidłowo i nie są w stanie przeżyć.

Warto jednak zauważyć, że partenogeneza fakultatywna jest częstsza u gatunków zagrożonych wyginięciem. Badacze sugerują, że dalsze badania nad tym zjawiskiem w naturalnym środowisku tych zwierząt mogą ujawnić więcej przypadków dzieworództwa.

Odkrycie partenogenezy u krokodyli, po wcześniejszych obserwacjach tego zjawiska u ptaków, sugeruje również, że dinozaury, blisko spokrewnione z ptakami i krokodylami, mogły rozmnażać się w zbliżony sposób.

To zjawisko wskazuje na niezwykłe zdolności adaptacyjne organizmów, które w warunkach braku samców potrafią znaleźć alternatywne sposoby rozmnażania. Jest to kolejny dowód na niesamowitą elastyczność i zdolność przetrwania zwierząt.