Szpic miniaturowy (Pomeranian) - jedna z najdroższych ras psów na świecie
Szpic miniaturowy (Pomeranian) - jedna z najdroższych ras psów na świecie fot. 123rf.com
Reklama.

Zestawienie powstało na podstawie danych z polskich i zagranicznych portali aukcyjnych. Pod uwagę były brane rasy psów zrzeszone w renomowanych organizacjach kynologicznych, więc w rankingu nie ma "ras" takich jak maltipoo, labradoodle, itd., choć ich ceny przekraczają 10 tys. złotych. W tekście zaznaczono górne granice cenowe.

10. Welsh Corgi Pembroke - 8,5 tys. złotych

logo
Welsh Corgi Pembroke fot. 123rf.com

Welsh Corgi Pembroke zasłynęły jako psy królowej Elżbiety II. Zmarła monarchini hodowała je przez ponad 70 lat. Po śmierci monarchini ich ceny drastycznie wzrosły. W Polsce za takiego pieska trzeba zapłacić nawet 8,5 tys. złotych. W Stanach Zjednoczonych ceny corgi dochodzą do 3 tys. dolarów.

9. Owczarek środkowoazjatycki - 9 tys. złotych

logo
Owczarek środkowoazjatycki fot. 123rf.com

Owczarki środkowoazjatyckie potocznie nazywane są ałabajami lub azjatami. Ich ceny zaczynają się od ok. 2 tys. zł, ale za największe osobniki trzeba zapłacić nawet 7,5-8 tys. zł. Psy tej razy wg wzorca FCI muszą mierzyć co najmniej 70 cm w kłębie. To jedne z najlepszych dużych psów stróżujących na świecie.

8. Nagi pies meksykański - 10 tys. złotych

logo
Nagi pies meksykański fot. 123rf.com

Nagi pies meksykański, inaczej zwany xolo, jest jedną z najrzadziej spotykanych ras psów w Polsce. W Polsce istnieje raptem kilkanaście hodowli tego czworonoga. Nic dziwnego, że jego ceny sięgają aż 10 tys. złotych.

7. Chihuahua - 10 tys. złotych

logo
Chihuahua fot. 123rf.com

Ceny chihuahua zaczynają się już od kilku tysięcy złotych, ale za psa z renomowanej hodowli trzeba zapłacić znacznie więcej. Najdroższe są pieski w niebieskim umaszczeniu po rodzicach championach — one mogą kosztować nawet 10 tys zł.

6. Shikoku - 12 tys. złotych

logo
Shikoku fot. 123rf.com

Shikoku to rasa, którą trudno spotkać w Polsce, mimo że jest blisko spokrewniona z popularnym shiba inu. Obie rasy pochodzą z Japonii, ale (przynajmniej nad Wisłą) shikoku są znacznie droższe. Ich ceny zaczynają się od ok. 12 tys. zł. W Polsce istnieje tylko kilka hodowli tej rzadkiej rasy.

5. Buldog angielski - 12 tys. złotych

logo

Buldogi angielskie są jedną z ras psów, które żyją najkrócej, ale ich miłośników wcale nie brakuje. Co więcej, ludzie są w stanie zapłacić krocie, żeby przez kilka lat dzielić swoje życie z ukochanym pupilem. W Polsce buldogi angielskie z hodowli FCI kosztują nawet 12 tys. zł.

4. American Bully - 13 tys. złotych

logo

American Bully to nowopowstała rasa psów zarejestrowana w organizacjach American Bully Kennel Club oraz United Kennel Club. Podobno trwają prace nad uznaniem jej przez FCI. W Polsce szczeniaki tej rasy kosztują od 13 do 15 tys. złotych. W USA trzeba zapłacić za nie 3-4 tys. dolarów.

3. Chongqing - 14 tys. złotych

logo

Chongqing, czyli buldog chiński z pewnością nie jest jedną z najpopularniejszych ras psów w Polsce. W Polsce istnieje kilka hodowli tej rasy zrzeszonych w godnych zaufania organizacjach kynologicznych. Nietypowe czworonogi kosztują ok. 15 tys. zł, a hodowcy wybierają im najlepszych opiekunów.

2. Szpic miniaturowy (pomeranian) - 15 tys. złotych

logo
Szpic miniaturowy (Pomeranian) fot. 123rf.com

Instagram szaleje za tą rasą. Puchate kulki mają miliony miłośników na całym świecie. I za tym idzie ich cena. Za nieznanego kilka lat temu szpica miniaturowego trzeba obecnie zapłacić nawet 15 tys. złotych. Trzeba przyznać, że to niemała kwota, a na ulicach ich nie brakuje.

1. Pudel toy - 15 tys. złotych

logo

Szukasz małego mądrego psa? Jeśli tak, to kup pudla toya — oczywiście, jeśli się stać... Ceny tych piesków dochodzą do 15 tys. zł. Hodowli i ofert kupna nie brakuje, więc zainteresowanie tą rasą na pewno jest spore.

Ważne! Kupując psa, nie kieruj się modą, a swoimi możliwościami finansowymi i trybem życia. Nie kupuj psa drogiej rasy w "okazyjnej cenie" - po nieprzebadanych rodzicach, matkach traktowanych jak inkubator i z pseudohodowli. Zadbaj o to, by twój wybór był podyktowany świadomą decyzją, a nie trendami na Instagramie czy chęcią szpanowania.