
Reklama.
"Tylko jeden polski wąż tak potrafi. Zapewne umiejętność wchodzenia na drzewo od zawsze zwracała uwagę na tego gada. W dodatku jego niejadowitość, sympatyczny wygląd i łatwość oswajania sprawiały, że był przez ludzi szanowany" – czytamy we wpisie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.
Czytaj także: Stukilometrowy płot stanie na granicy dwóch województw. Ma chronić przed ASF
Do postu załączono zdjęcia gada wykonane przez rzecznika prasowego Edwarda Marszałka. W komunikacie umieszczono także wyjaśnienie dotyczące tego, jaka jest geneza nazwy węża Eskupala.
Do postu załączono zdjęcia gada wykonane przez rzecznika prasowego Edwarda Marszałka. W komunikacie umieszczono także wyjaśnienie dotyczące tego, jaka jest geneza nazwy węża Eskupala.
"Nazwę swą zawdzięcza mitologicznym przekazom, mówiącym o greckim bogu Asklepiosie, opiekunie sztuki lekarskiej, wyobrażanym jako starzec z laską, wokół której opleciony jest wąż. Asklepios, syn Apollina i nimfy Koronis, wykształcony został przez Chirona na biegłego w sztuce medycznej. Doszedł w niej do takiej wprawy, że potrafił nawet wskrzeszać zmarłych, co było zresztą przyczyną zazdrości ze strony Zeusa i powodem uśmiercenia uzdrowiciela. Jak chce mitologia, został on umieszczony na nieboskłonie jako konstelacja Wężownika" – napisano.
Eskulapa to największy wąż żyjący w Polsce i Europie Środkowej. Długość jego ciała może sięgać nawet 2,2 metrów. Gady te występują najczęściej w Bieszczadach, a jego obecna populacja w Polsce wynosi ponad 100 osobników.
Wąż Eskulapa nie jest jadowity. Swoje ofiary łapie pyskiem i dusi owijając je ciałem. Poluje głównie na myszy, pisklęta i jaszczurki. Jego gatunek jest pod ochroną – wpisano go również do Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt jako kategorię CR (krytycznie zagrożony.