Wąż zadomowił się w bloku we Wrocławiu. Wielogodzinne poszukiwania pytona królewskiego
redakcja naTemat
04 czerwca 2020, 12:05·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 04 czerwca 2020, 12:05
Mieszkaniec jednego z bloków we Wrocławiu znalazł w swojej łazience pytona królewskiego. Wezwał strażaków, ale gad... zniknął. Poszukiwania trwały kilka godzin, aż w końcu zwierzę pojawiło się w innym mieszkaniu. Wąż trafił do schroniska dla zwierząt.
Reklama.
Wąż został zauważony w środę, w bloku przy ulicy Białowieskiej we Wrocławiu. – Strażacy zabezpieczyli miejsce, wykonali dokumentację fotograficzną i czekali na przyjazd osoby ze schroniska – poinformował TVN24 Tomasz Szwajnos z wrocławskiej straży pożarnej.
W czasie, kiedy czekano na przedstawiciela schroniska, pyton królewski znowu zaczął wędrować. Mieszkańcom rozdano kartki z numerem telefonu pod który mieli dzwonić, gdyby gad ponownie się pojawił.
Po kilku godzinach gad wypełzł do pomieszczenia w innym mieszkaniu w bloku. Tym razem udało się go schwytać i przewieźć do wrocławskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt. Właściciel pytona do tej pory nie zgłosił się.