Wampirzy jeż – jeden z najdziwniejszych gatunków odkrytych w 2024 roku

Joanna Kamińska
27 stycznia 2025, 16:25 • 1 minuta czytania
Jeże, które dobrze znamy, pokryte są ostrymi kolcami, stanowiącymi ich cechę charakterystyczną. Jednak wśród nich można znaleźć niezwykły okaz zwany wampirzym jeżem. Odkryty w Wietnamie ssak różni się od typowych "kolczaków" w sposób, który może zaskoczyć.
Wampirzy jeż z Wietnamu – jeden z najdziwniejszych nowo odkrytych gatunków ssaków Fot. Facebook / Smithsonian National Museum of Natural History, Pexels / Du Tử Mộng
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

W zeszłym roku naukowcy odkryli tysiące nowych gatunków roślin, zwierząt i grzybów, od głębin Oceanu Spokojnego po góry Wietnamu. Niektóre z nich znaleziono w mało zbadanych miejscach, inne w muzealnych archiwach. Odkrycia te pokazują różnorodność życia na Ziemi, mimo rosnącego tempa wymierania gatunków spowodowanego działalnością człowieka, które jest nawet 1 000 razy szybsze od naturalnego.


Wampirzy jeż – skąd wzięła się jego nazwa?

Jednym z niezwykłych, niedawno odkrytych gatunków jest tzw. wampirzy jeż z Wietnamu. Ten nocny ssak, mierzący około 14 cm, przypomina skrzyżowanie myszy i ryjówki, a jego ciało pokryte jest miękkim, szorstkim futerkiem. Nie przypomina jednak znanego nam jeża europejskiego, a jedyną "kolczastą" cechą tego gatunku jest to, co znajduje się w jego pyszczku.

Zwierzątko posiada długie, przypominające kły zęby, które zainspirowały jego nazwę naukową – Hylomys macarong („Ma cà rồng” oznacza "wampir" w języku wietnamskim). Chodzi konkretnie o pierwsze górne siekacze, które są charakterystyczne dla dojrzałych samców tego gatunku. Ich dokładne przeznaczenie wciąż pozostaje tajemnicą.

Wampirzy jeż nie wysysa krwi, jak mogłaby sugerować jego nazwa. W rzeczywistości jest owadożernym ssakiem – żywi się głównie owadami i innymi małymi bezkręgowcami. Jego dieta jest typowa dla wielu innych jeży, choć przeznaczenie długich zębów wciąż pozostaje tajemnicą.

Niezauważony gatunek, który czekał na odkrycie przez ponad 50 lat

Co ciekawe, okaz wampirzego jeża przeleżał niezauważony w archiwach Smithsonian National Museum of Natural History w Waszyngtonie, gdzie trafił już w 1961 roku. Dopiero kiedy badacze, korzystając z analizy genetycznej zaczęli szczegółowo badać szczątki kilku jeży o miękkim futrze w różnych muzeach na całym świecie, zdali sobie sprawę, że to wcześniej nierozpoznany gatunek, zupełnie nowy dla nauki.

To odkrycie jest świadectwem tego, jak wiele tajemnic przyrody wciąż czeka na ujawnienie, a także podkreśla rolę nowoczesnych narzędzi badawczych, które umożliwiają odkrywanie gatunków, które mogłyby pozostać na zawsze nieznane. Stanowi także dowód na to, że wciąż istnieje ogromny potencjał do zgłębiania naszej planety i poznawania jej ukrytych skarbów.

Czytaj także: https://klubzwierzaki.pl/569480,slon-zabil-turyste-probujacego-ratowac-dzieci-tragedia-w-parku-narodowym