Takiej podróży jeszcze żaden kot nie odbył. Nieplanowana przygoda kotki Mitten

Joanna Kamińska
23 stycznia 2025, 15:18 • 1 minuta czytania
Kotka rasy maine coon o imieniu Mitten została przypadkowym podróżnikiem i odbyła trzy podróże samolotem między Nową Zelandią a Australią. Jak do tego doszło?
Takiej podróży jeszcze żaden kot nie odbył Zdjęcie poglądowe, fot. Pexels / Alberto Alvarez, Canva / Borja Lopez
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Od Christchurch do Melbourne i z powrotem w 24 godziny: Nieoczekiwana podróż kotki Mittens

Kotka maine coon o imieniu Mittens przeżyła nieoczekiwaną przygodę, stając się przypadkowym podróżnikiem lotniczym. Zwierzątko miało zostać przetransportowane z Christchurch w Nowej Zelandii do Melbourne w Australii, ale z powodu przeoczenia jego klatki w ładowni samolotu, odbyło trzy loty w ciągu 24 godzin między tymi dwoma miastami.


Mittens miała lecieć w jedną stronę wraz ze swoją rodziną z Christchurch do Melbourne. Opiekunka kotki, Margo Neas, czekała na rozładunek swojego pupila 3 godziny, ale kota wciąż nie było widać, co wzbudziło jej zaniepokojenie. Personel naziemny poinformował kobietę, że samolot wrócił do Nowej Zelandii z kotką na pokładzie, a lot powrotny trwał około 7,5 godziny. Pilot Air New Zealand został poinformowany o dodatkowym pasażerze podczas lotu i włączył ogrzewanie w ładowni, aby zapewnić kotce komfort.

https://www.instagram.com/reel/DFJSADjPLTe/?utm_source=ig_web_copy_link&igsh=MzRlODBiNWFlZA==

Jak doszło do całej sytuacji?

Powodem incydentu było to, że wózek inwalidzki zasłonił klatkę Mittens przed wzrokiem pracownika obsługi bagażu, co doprowadziło do przeoczenia kotki podczas rozładunku w Melbourne. Firma zajmująca się przeprowadzkami zwierząt, z której usług skorzystała Margo Neas, odebrała Mittens po jej powrocie do Christchurch i zapewniła jej kolejny lot do Melbourne, tym razem już w tylko jedną stronę.

Mittens straciła na wadze, ale poza tym nie odniosła żadnych obrażeń. Po powrocie do opiekunki stęskniona kotka wskoczyła prosto w jej ramiona. Mittens, która zwykle nie jest zbyt wylewna w okazywaniu uczuć, tym razem zachowywała się bardzo czule. Linie lotnicze Air New Zealand przeprosiły Margo Neas za zaistniałą sytuację i zwróciły wszystkie koszty związane z podróżą Mittens. Oświadczyły też, że będą ściśle współpracować z obsługą naziemną w Melbourne, aby zapobiec takim sytuacjom w przyszłości.

Źródło: CNN

Czytaj także: https://klubzwierzaki.pl/569465,najslodsze-zwierze-swiata