Karłowate żyrafy istnieją. To zdumiewające, ile mierzą

Daria Siemion
13 listopada 2023, 15:26 • 1 minuta czytania
Karłowatość jest chorobą, która występuje u wielu gatunków, w tym u żyraf, co udokumentowały niedawne odkrycia. To zdumiewające, ile mierzą przedstawiciele tego gatunku dotknięci chorobą...
Karłowata żyrafa fot. MICHAEL BROWN, GCF
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Żyrafy, których wysokość może wynosić nawet 6 metrów, są najwyższymi ssakami na świecie. Ich kolana znajdują się na wysokości około jednego metra, a język ma 45 cm długości. Nawet noworodzona żyrafa ze wzrostem 180 cm może być większa od dorosłego mężczyzny.


Kiedy więc dr Michael Brown, amerykański naukowiec z Smithsonian Conservation Biology Institute, spotkał w 2015 roku w Parku Narodowym Murchison Falls w Ugandzie żyrafę mierzącą zaledwie 284 cm, nie krył zdumienia. – Początkowo nie mogłem w to uwierzyć – powiedział w rozmowie z "The New York Times".

Żyrafa, którą nazwano Gimli, miała charakterystyczną długą szyję, ale jej nogi były krótkie.

3 lata później dr Brown zaobserwował kolejną "malutką" żyrafę. Miało to miejsce na prywatnej farmie w środkowej Namibii, gdzie mieszkał 2,5-metrowy Nigel. Wyjaśnienie tego zjawiska było jedno: karłowatość.

Wyjątkowe odkrycie opisano na łamach czasopisma naukowego BMC Research Notes.

Karłowatość u żyraf

Karłowatość, znana również jako dysplazja szkieletowa i niskorosłość, ogranicza wzrost kości, powodując niski wzrost. Choroba ta występuje u ludzi z częstotliwości 1 na 5000 urodzeń, dotykając kończyn, czaszki i stawów. Nie wiadomo jednak, jakie powikłania powoduje u żyraf – zwierzęta nie były badane.

Naukowcy sugerują jednak, że niski wzrost zmniejsza szanse przeżycia, a ponieważ pierwsze 2 lata życia przeżywa tylko 50 proc. zdrowych żyraf, spotkanie dorosłych karłowatych żyraf graniczy z cudem.

– Łatwo sobie wyobrazić, jak ich niskorosłość wpływa na ataki drapieżników. Nie mają umiejętności szybkiego biegania i kopania, czyli swoich dwóch najpotężniejszych broni – tłumaczy dr Brown.

Naukowiec dodaje, że karłowate żyrafy mogą mieć też problemy z kopulacją. – To niemożliwe, żeby samiec mierzący mniej niż 300 cm mógł zapłodnić samicę. No, chyba że dostanie stołek – żartuje.

Przyczyna karłowatości u żyraf pozostaje nieznana. Naukowcy zakładają jednak, że chodzi o za małą różnorodność genetyczną i związane z tym mutacje.

Populacja żyraf pod koniec lat 80. XX wieku doświadczyła znacznego zmniejszenia się i możliwe, że osobniki zaczęły rozmnażać się ze swoimi krewnymi.

Żyrafy mają kłopoty

Chociaż o żyrafach nie wiadomo zbyt wiele w porównaniu do innych zwierząt, to wiadomo, że mają kłopoty.

Trzy z czterech gatunków żyraf są zagrożone wyginięciem. Ich populacja w ciągu ostatnich 4 lat spadła o 40 proc. Obecnie wszystkich żyraf jest 117 tys. Dla porównania słoni jest 4 razy więcej.

Dr Brown monitoruje populacje żyraf, aby przeciwdziałać dalszym jej spadkom. Dodaje, że obecnie największym zagrożeniem dla żyraf jest globalne ocieplenie i idące za nim susze, a w dalszej kolejności utrata naturalnych siedlisk i kłusownictwo.

Czytaj także: https://natemat.pl/481247,nietypowe-prosby-w-zoo