Kraków: chcieli nadać dziecku imię Kot. Urzędniczka nie kryła zdumienia

Daria Siemion
26 października 2023, 16:42 • 1 minuta czytania
Do nietypowej sytuacji doszło w Krakowie. Małżeństwo zwróciło się do tamtejszego Urzędu Stanu Cywilnego z prośbą o nadanie ich dziecku imienia Kot. Urzędniczka nie kryła zdumienia.
Nazwać dziecko na cześć ulubionego zwierzaka? To nie fikcja fot. Lukasz Szczepanski/REPORTER
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Najpopularniejsze imiona nadawane dzieciom w 2022 roku to Zuzanna i Antoni. Nie spodobały się one jednak parze z Krakowa, która chciała nazwać swojego syna Kot – na cześć ulubionego zwierzęcia. "Kocie", "Kociaczku" – mogliby go wołać. Na drodze kreatywnego małżeństwa stanął jednak miejscowy urząd.


Pracownica krakowskiego Urzędu Stanu Cywilnego była tak zaskoczona tym wnioskiem, że poprosiła o konsultację językoznawców z Rady Języka Polskiego przy Polskiej Akademii Nauk. Lingwiści orzekli, że nie można nazwać dziecka Kot. "Nazwa kot nie jest imieniem, lecz rzeczownikiem pospolitym" – czytamy w uzasadnieniu.

Zakazane imiona w Polsce

Przypomnijmy, że jedną z najważniejszych zasad nadawania imion nowo narodzonym dzieciom jest to, żeby nie były nacechowane negatywnie (np. Kurtyzana), nie były ośmieszające (np. Alfons) i nie sugerowały innej płci niż biologiczna (np. imię Kuba dla dziewczynki). Istnieje też szereg imion niezalecanych, np. Belzebub lub Jezus. Imiona nie powinny pochodzić od nazw geograficznych (np. Afryka lub Azja) i rzeczowników pospolitych (np. dywan, antena).

Urzędnik z USC, gdzie rodzice składają wniosek, może odmówić nadania dziecku danego imienia.

"Urzędnik powinien zwracać rodzicom uwagę na to, że dziecko będzie ponosić konsekwencje ich decyzji. Obce, nieprzyswojone imię będzie w różny sposób wymawiane i zapisywane. Rodzice muszą pamiętać, że forma oficjalna imienia jest używana nie tylko przez nich, ale też w różnych środowiskach przez ludzi o różnym wykształceniu. Nie ma żadnych ograniczeń w nazywaniu dziecka w rodzinie czy wśród przyjaciół dowolnym zdrobnieniem" – czytamy na stronie RJP.

Jeronimo Martin, Tau Techno Mechanicus, Xiaomi...

22 sierpnia X roku w Szpitalu Powiatowym w Zawierciu przyszedł na świat noworodek, którego mama nazwała Jeronimo-Martin. Nietypowe imię od razu skojarzyło się internautom z właścicielem sieci marketów Biedronka, Jeronimo Martinsem. "Stara liczy na zniżkę?" – kpili w komentarzach.

Na łamach "Faktu" matka chłopca potwierdziła, że nazwała dziecko na cześć założyciela Biedronki. – Zdrobniale będę do niego mówiła Jeremi. On będzie oryginalny, może kiedyś zajmie stanowisko prezesa w Biedronce! – mówiła kobieta. Cytowany przez "Fakt" Urzędnik Stanu Cywilnego potwierdził, że nie powinno być problemów z rejestracją imienia.

W ostatnich latach było też głośno o nietypowych imionach dzieci miliardera Elona Muska. Pociechy jednej z najbogatszych osób na świecie nazywają się Tau Techno Mechanicus, Exa Dark Sideræl Musk i X Æ A-Xii. "Robię wszystko, co w mojej mocy, aby zwalczyć kryzys wynikający ze zbyt małej liczby ludności" – napisał na Twitterze.

Czytaj także: https://natemat.pl/416395,jakie-jest-prawdziwe-imie-maryli-rodowicz