28-letni szympans laboratoryjny pierwszy raz widzi niebo. Niesamowite nagranie
Vanilla urodziła się w ośrodku badań biomedycznych w Nowym Jorku, gdzie spędziła większość życia. Była trzymana w ciasnej klatce przypominającej klatkę dla ptaków. Los uśmiechnął się do niej rok temu, kiedy adoptowała ją fundacja Save the Chimps. Zwierzę trafiło do sanktuarium w Fort Pierce na Florydzie.
"W Nowym Jorku Vanilla mieszkała z garstką szympansów w klatce z siatki drucianej, bez trawy i z bardzo niewielkimi dodatkami. W pomieszczeniu, w którym przebywała, nie było okien" – powiedział cytowany przez New York Post Andrew Halloran dyrektor Save the Chimps.
Po okresie kwarantanny Vanillę zaczęto wprowadzać do jednej z rodzin. To właśnie wśród zaprzyjaźnionych, wspierających szympansów 28–letnia Vanilla zaliczyła swoje pierwsze spotkanie z niebem. Niezwykły moment uwieczniono na wzruszającym nagraniu. Wideo opublikowano w serwisie YouTube 3 tygodnie temu. Ma 1,2 mln wyświetleń.
Film przedstawia, jak Vanilla, początkowo niepewna, wychodzi przez drzwi na zewnątrz, gdzie zostaje serdecznie powitana przez samca szympansa Dwighta. "Siedziała w drzwiach, dopóki nie zawołał jej Dwight, samiec alfa" – informuje fundacja Save the Chimps. Vanilla na nagraniu wielokrotnie patrzy ze zdumieniem w niebo. "Film z Vanillą to nie tylko historia jednej szympansicy, ale też zaproszenie do refleksji nad naszym stosunkiem do innych istot żyjących na Ziemi. To wołanie o ochronę dzikiej przyrody i dbanie o dobrostan zwierząt, które dzielą z nami ten piękny, niebiański dom" – podsumowują działacze fundacji.
Czytaj także: https://natemat.pl/449383,historia-washoe-pierwszej-malpy-ktora-nauczono-jezyka-migowego