Niedaleko Gdańska sfilmowano wieloryba. "Takich gości będzie przybywać"
- W strefie BC oddalonej 70 km od Zatoki Gdańskiej pływał wieloryb
- Naukowcy podejrzewają, że był to grindwal lub humbak.
- Pływające zwierzę udało się sfilmować
- Naukowcy zapowiadają, że wielorybów w Bałtyku będzie przybywać
Film z wielorybem w Bałtyku
Film z niecodziennego spotkania nagrał Marcin Grabowski, który przemierzał Bałtyk w poszukiwaniu ropy. Mężczyzna wyszedł na pokład, by wykonać prace dzienne, po czym usłyszał dziwny odgłos.
– W pewnej chwili usłyszałem odgłos wypuszczania powietrza, więc zaczęliśmy się z kolegami rozglądać. Wtedy zauważaliśmy płynącego nieopodal nas wieloryba – cytuje mężczyznę portal gdynia.pl.
Na nagraniu widać jak wieloryb powoli wynurza się z wody i w sposób charakterystyczny dla swojego gatunku wypuszcza z otworu nosowego na grzbiecie wodę. Po chwili zwierzę zanurza się i znika w odmętach Bałtyku.
W tle nagrania słychać niedowierzanie. – Wieloryb! To jest wieloryb! Co on tu robi? – krzyczy pan Marcin, na co dzień pracownik firmy Lotos Petrobaltic. Jak przyznaje, był podekscytowany i zdumiony widokiem wieloryba.
Grindwal a może humbak?
Autor nagrania uznał, że film przedstawia grindwala, czyli wieloryba występującego wzdłuż zachodnich wybrzeży Europy oraz w basenie Morza Śródziemnego. Dorośli przedstawiciele tego gatunku mogą dorastać do 7 metrów długości.
Dla odmiany dr Iwona Pawliczka vel Pawlik ze Stacji Morskiej im. Profesora Krzysztofa Skóry w Helu ocenia, że film przedstawia humbaka. Podobnego zdania jest Grażyna Niedoszytko z Akwarium Gdyńskiego MIR-PIB, która nie sądzi, że obserwowane zwierzę to grindwal.
Przypomnijmy, że humbak (inaczej długopłetwiec oceaniczny) to jeden z największych wielorybów na świecie. Samce mogą mierzyć 17 metrów długości i ważyć 45 ton. Rocznie potrafią przepłynąć nawet 25 tysięcy km!
Humbaki są obserwowane w Bałtyku raz na kilkanaście lat. Ostatnio takiego wieloryba widziano w Zatoce Puckiej. Niestety zwierzę potrzebowało pomocy, ponieważ zaplątało się w stare rybackie sieci.
Ekspertka: "Takie wycieczki się zdarzają"
Grażyna Niedoszytko, ekspertka z Akwarium Gdyńskiego MIR-PIB, przyznaje, że widok wielorybów i waleni w Morzu Bałtyckim może być coraz częstszy, a przyczyną tego jest globalne ocieplenie.
Jak podaje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej od 1995 roku poziom polskiego morza podniósł się o 15 cm, a średnia temperatura Morza Bałtyckiego wzrasta nawet dwukrotnie szybciej od innych.
Z drugiej strony ekspertka zaznacza, że "takie wycieczki się zdarzają". Jej zdaniem humbaki to zwierzęta inteligentne i ciekawskie, a osoba, która miała okazję zobaczyć je w naturze, może mówić o wielkim szczęściu.
Przyrodnicy będą teraz ustalać pozycję wieloryba, żeby poinformować o jego obecności inne kraje bałtyckie. Płytkie wody naszego morza są dla wieloryba ogromnym zagrożeniem. Każdy, kto zobaczy zwierzę, proszony jest o kontakt ze Stacją Morską w Helu.
Czytaj także: https://natemat.pl/396473,gdzie-w-polsce-mozna-zobaczyc-foki