Dlaczego kot podnosi pupę podczas głaskania? 5 przyczyn

1. Chce, żebyś go głaskał

Podnoszenie pupy u kotów to gest zachęcający do bliskich kontaktów. Jeśli odpowiesz na te przyjazne sygnały i zaczniesz głaskać kota po grzbiecie, zwierzak na pewno to zapamięta i będzie przychodził na głaskanie częściej.

Głaskanie kota, który pręży się przed tobą i wypina pupę to jeden z najbardziej wyraźnych sygnałów, że kot darzy cię ogromnym zaufaniem. Wie, że nie zrobisz mu krzywdy i dostarczysz przyjemności.

2. Chce wymienić się zapachami

Koty rozpoznają się po unikalnym zapachu wydzielanym przez gruczoły łojowe i okołoodbytnicze. Kot, który czuje się niepewnie i nie chce wchodzić w interakcję z innym kotem albo człowiekiem, zasłania je, by zminimalizować wydzielany zapach.

Z kolei kot, który w interakcji czuje się komfortowo, dąży do wymiany zapachów. Robi to między innymi poprzez podnoszenie pupy i ogona, a tym samym odsłanianie gruczołów okołoodbytniczych. Takie zachowanie oznacza, że kot cię lubi i ci ufa.

3. To odruch z dzieciństwa

W pierwszych tygodniach życia kocięta nie potrafią same się wypróżniać. Pomaga im w tym mama, która kilka razy dziennie myje im okolice odbytu i ujście cewki moczowej. Małe kotki reagują na ten bodziec wydalaniem moczu i stolca. Bez tego by zmarły.

Kiedy kotki zaczynają same się wypróżniać, kotka je myje. Kocięta odwracają się do niej tyłem i wypinają pupę, by zachęcić ją do "współpracy". Później "kocia winda” pełni ważną rolę w zachowaniach społecznych kotów. Mruczki okazują w ten sposób dobre nastawienie i zaufanie – również w stosunku do ludzi.

4. Okazuje uległość

Kiedy kot odwraca się do człowieka tyłem, unosi ogon i podtyka mu pod nos pupę, zwierzak objawia w ten sposób swoją uległość. Komunikuje w tym sposób, że ma dobre zamiary i nie chce nas atakować. Koty zachowują się w ten sposób zarówno w stosunku do ludzi, jak i innych zwierząt.

5. Kotka ma ruję

Wypięta pupa, przednie łapy wyciągnięte na ziemi – taką postawę przyjmuje kotka, która ma ruję i zachęca kocura do kopulacji. Takie zachowanie nazywamy wtedy "lordozą” (tak jak wadę kręgosłupa).

Kotka przez szalejące hormony może też wypinać pupę do człowieka albo podnosić ją podczas głaskania. Niektóre młode koty przyjmują też taką pozę podczas znaczenia terenu, by zwiększyć zasięg rozpryskiwanego preparatu.