Spurek przewiduje zmiany społeczne. "Ludzie będą się wstydzić jedzenia nabiału i jaj"
"Przestańmy wierzyć w opowieść lobby mięsnego" – mówi w wywiadzie dla "Wysokich Obcasów" europosłanka, działaczka na rzecz praw mniejszości i zwierząt Sylwia Spurek. Jej zdaniem należy całkowicie zaprzestać wykorzystywania zwierząt przez człowieka, ponieważ nie istnieje coś takiego jak "zabijanie z szacunkiem".
Sylwia spurek: wegetarianizm to tylko półśrodek
– Wcześniej byłam wegetarianką i myślałam, że to wystarczy. No nie wystarczy, bo wegetarianizm to tylko półśrodek, ponieważ spożywanie nabiału i jaj jest czymś, czego ludzie po prostu będą się kiedyś wstydzić – stwierdziła Sylwia Spurek w rozmowie z "Wysokimi Obcasami".Zdaniem europosłanki "nie można zabić kogoś z szacunkiem". – Przestańmy wierzyć w opowieść lobby mięsnego, w bajki pokazywane nam przez ludzi, którzy działają dla zysku i sprzedają swoje produkty. Dopóki ludzie tkwią w antropocentrycznym matriksie wykorzystywania zwierząt przez człowieka, dopóty będą mówić: zabijam z szacunkiem, wykorzystuję humanitarnie – podkreśla.
Jej zdaniem dopóki ludzie nie odejdą od poglądu, że zwierzęta są dla człowieka, nadal będzie się mówić, że "myśliwi kochają zwierzęta", a "hodowcy darzą je jeszcze większą miłością", i że wystarczy odejść od hodowli przemysłowych. – Nie wystarczy. Cały nasz system, także żywnościowy, musi zostać przekształcony tak, by żywił nas w sposób etyczny. Dajmy wszystkim żyć – oświadczyła.
Czy Spurek zabrania pracownikom jeść jajka?
Europosłanka odniosła się również do kontrowersji, które wywołały doniesienia "Newsweeka" na temat pracy w jej biurze poselskim. Przypomnimy, że według tygodnika miała zabraniać swoim pracownikom spożywania pokarmów, które nie pasują do jej światopoglądu.– Niczego nie zakazuję. Jako pracodawczyni nie mam prawa pytać, czy ktoś je zwierzęta i korzysta z ich eksploatacji. Na osiem osób, z którymi obecnie pracuję, trzy osoby to weganki, same o tym mówią, a z pozostałymi o tym nie rozmawiałam – odpowiada Spurek. Jak dodała, wcześniej spisane zostały zasady, które będą panować w jej biurze.
– Napisaliśmy też, że biura są wolne od przemocy wobec zwierząt oraz ich wykorzystywania, że promujemy weganizm i pełny szacunek dla praw zwierząt, wszystkich, bez względu na gatunek. Moje zasady zna każda osoba z mojego zespołu – zaznaczyła. https://natemat.pl/375755,kontrowersje-wokol-spurek-europoslanka-ma-zabraniac-pracownikom-jesc-jajka