Nowy mural we Wrocławiu robi wrażenie. Dzieło sztuki to także schronienie dla pszczół

Joanna Stawczyk
Na początku tygodnia dokonano oficjalnego odsłonięcia wyjątkowego muralu we Wrocławiu. Ściana obok Centrum Dydaktyczno-Naukowego na placu Grunwaldzkim została ozdobiona specjalnym malowidłem z okazji obchodów 70-lecia Uniwersytetu Przyrodniczego. Okazuje się, że piękna, naścienna ilustracja ma też inną funkcję. Jest hotelem dla pszczół murarek.
Nowy, ekologiczny mural we Wrocławiu. Dzieło sztuk będzie też domem pszczół Fot. Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu / fot. M. Kostrzycka
ONZ szacuje, że pszczoły zapylają aż 71 ze stu gatunków roślin, dzięki którym uzyskujemy 90 proc. żywności na świecie. Ich rola w ekosystemie jest ogromna! Gdyby owady zapylające zniknęły, dla świata oznaczałoby to katastrofę, nie tylko ekologiczną.

Wrocławski Uniwersytet Przyrodniczy doskonale zdaje sobie z tego sprawę. "Mamy naukowców, którzy należą do grona najlepszych znawców pszczelich zwyczajów i problemów zdrowotnych tych owadów w kraju. Mamy swoje pasieki i swój miód, a teraz również pszczeli mural, który nie jest tylko piękną, edukacyjną ilustracją" – informują władze uczelni.


Podkreślają, że mural spełnia wyjątkową funkcję. " W przymocowanych do ściany dwudziestu domkach mieszkają pszczoły murarki – łagodne, bezpieczne dla ludzi owady, które doskonale radzą sobie z zapylaniem roślin" – tłumaczą.
Nowy mural we Wrocławiu robi wrażenie! Dzieło sztuki to także schronienie dla pszczółFot. Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu / fot. M. Kostrzycka
"Pomysł, by ta ściana stała się jednym z charakterystycznych miejsc naszego miasta, chodził nam po głowie od dłuższego czasu" – przyznaje rektor prof. Jarosław Bosy.

"Chcieliśmy, by to miejsce łączyło nas - studentów, absolwentów i wykładowców, zarówno ideą, którą wyraża namalowane na ścianie hasło "Mamy zielone pojęcie", jak poczuciem wspólnoty, która będzie zamykana w kadrze podczas wspólnych, pamiątkowych zdjęć" – podkreśla.

Wrocławski mural "Mamy zielone pojęcie"

Mural zaprojektował i namalował wrocławski artysta Wojciech Kołacz (Otecki). Zaznacza, że zawsze stara się, by jego prace miały nie tylko wymiar artystyczny, ale i edukacyjny, by niosły ze sobą jakieś przesłanie, skłaniały do refleksji czy odkrywania ponadczasowych prawd.

"Hasło "Mamy zielone pojęcie" jest mi bliskie, bo pokazuje harmonie człowieka z przyrodą, uświadamia jak ważne dla nas są drzewa, owady, życie w zgodzie z naturą. Dodatkowo nigdy do tej pory nie malowałem murala, który stanie się mieszkaniem dla pszczół" – wyznaje artysta.https://natemat.pl/376761,kultowa-fotografia-zbigniewa-religi-ozyla-technika-ktora-odswieza-zdjecia

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut