Odnaleziono ciało Jana Lityńskiego. Utonął ratując psa

redakcja naTemat
Grupa Specjalna Płetwonurków RP przekazała, że odnalazła ciało Jana Lityńskiego. Informacje te potwierdziła także straż pożarna. Były działacz opozycji demokratycznej w zeszłą niedzielę utonął w Narwi po tym, jak rzucił się na ratunek swojemu psu.
Jan Lityński utonął ratując psa. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
"Badania prowadzone były organoleptycznie za pomocą nurków zawodowych z GSP RP uwzględniając tendencję koryta rzeki. Sonar w tych warunkach nie spełnił swojego zadania, ponieważ zbyt dużo obiektów zalegało na dnie koryta rzeki. Ciało uwięzione było na głębokości około 5m pomiędzy konarami drzew" – podała w sobotę Grupa Specjalna Płetwonurków RP.

Informacje te potwierdził Karol Kierzkowski z Państwowej Straży Pożarnej. – Ciało odnaleziono 200 metrów od miejsca, w którym złamał się lód, było uwięzione między korzeniami drzew na głębokości około 5 metrów. Policjanci potwierdzili tożsamość Jana Lityńskiego – przekazał dziennikarzom TVN24 Kierzkowski.


Dodał też, że na tożsamość Lityńskiego "wskazuje charakterystyczny ubiór, który miał na sobie w momencie wypadku".

Lityński chciał ratować psa

W niedzielę 21 lutego przed godz. 17 straż pożarna odebrała zgłoszenie o prawdopodobnym utonięciu mężczyzny na rzece Narew.

Małżeństwo spacerujące po wale w okolicach oczyszczalni ścieków nagle spotkało zmarzniętą, mokrą kobietę z psem. Powiedziała, że tam dalej utonął jej mąż.

Strażakom udało się znaleźć miejsce, gdzie załamał się lód w pobliżu głównego nurtu. Do akcji dołączyła też policja. Jak podał pultusk24.pl, żona mężczyzny przekazała służbom, że Jan Lityński próbował ratować psa, który ześlizgnął się do wody.

Jan Lityński zginął w wieku 75 lat. Był m.in. działaczem "Solidarności", posłem i doradcą prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Czytaj także: "To tylko pies"? Żal mi ludzi, którzy śmieją się ze śmierci Jana Lityńskiego [OPINIA]

źródło: TVN24