"Bez dobrej kawy nie ma życia". Lifehacki 30-latków, na czym w życiu nie warto oszczędzać

Ola Gersz
Kiedy masz 20 lat, chcesz zaoszczędzić na wszystkim. Śpisz na najtańszym, ubitym materacu, pijesz kawę rozpuszczalną, a ubezpieczenie na życie to dla ciebie idea nie do pojęcia. Z roku na rok zdajesz sobie sprawę, że żyłeś w błędzie, a od twoich finansowych wyborów zależy twój komfort, samopoczucie i zdrowie. Zapytaliśmy 30-latków, na czym w życiu nie warto oszczędzać. Oto ich lifehacki!
Na czym w życiu nie warto oszczędzać? Fot. Pexels / bongkarn thanyakij
1. Materac. – Materac musi być idealny i dopasowany do człowieka. Ja i mój partner stwierdziliśmy, że nie chcemy byle jakiego materaca. Wybraliśmy sklep z dobrymi recenzjami i czekaliśmy, aż skończy się lockdown, żeby pójść do salonu i się na tych materacach położyć. Nasz wybór okazał się doskonały. Mój partner powiedział, że kiedyś myślał, że śpi na wygodnym łóżku, ale się mylił – wymienia rzecz, na której nie warto oszczędzać Gosia.

2. Kawa. – Jestem kawowym maniakiem. Za czasów studenckich myślałem, że każda kawa kawie równa. Kupowałem najtańsze kawy rozpuszczalne, a idea kupienia ekspresu do kawy czy kawiarki była dla mnie zupełnie niezrozumiała. Teraz wiem, że od porannej kawy zależy jakość całego twojego dnia. Dlatego nie oszczędzam na dobrej kawie (nigdy rozpuszczalnej) i zainwestowałem w dobry ekspres. Naprawdę będziecie w szoku, jak inaczej będzie smakowała wasza kawa. Ja poznałem jej właściwy smak tylko dlatego, że przestałem na niej "dziadować". Bez dobrej kawy nie ma życia – wyznaje Patryk.


3. Jedzenie. – Radzę nie kupować syfu ze złym składem. Lepiej zapłacić kilka złotych więcej i kupić lepszy produkt, niż się truć. To jest naprawdę bardzo ważne, aby to były wysokiej jakości produkty, a nie byle co. W końcu jesteś tym, co jesz – radzi Natalia.

4. Witaminy i suplementy. – Jeśli nie mamy siły i czujemy się wyczerpani, to możemy mieć niedobór witamin. Uważam, że trzeba sprawdzić, czego potrzebujemy i czego nam brakuje – najlepiej u lekarza. Warto już nawet wydać pieniądze na wizytę prywatną – w końcu chodzi tu o nasze zdrowie i komfort życia. Witaminy i suplementy muszą być przyjmowane z rozsądkiem. Powinny być dobre jakościowo, o dobrym składzie i dawce. Jasne, można kupić kolejne wino, ale można też o siebie zadbać w lepszy sposób – wyjaśnia Agnieszka.
Fot. Pexels / Daria Shevtsova
5. Opieka nad zwierzętami. – Na tym nigdy nie oszczędzam. Ani w kwestii dobrego jedzenia dla zwierząt, ani leczenia. Kupuję zabawki bez limitów i jeśli włączam tryb oszczędzania, to ucinam budżet wszędzie, ani nigdy w tej kwestii – mówi szczerze Asia.

6. Garnki. – Kupiłam do swojej kuchni porządne garnki i nie muszę już myśleć panicznie, że zaraz muszę kupić nowe. Są funkcjonalne i wielofunkcyjne – mogę w nich gotować, dusić i smażyć. Dzięki temu nie wala mi się w kuchni nie wiadomo ile gratów – wyjawia Aneta.

7. Komplet noży kuchennych. – Komplet porządnych noży to must-have dla wszystkich, którzy gotują. Są ostre i nie musisz ich ciągle ostrzyć, nie zastanawiasz się też, jakie noże powinieneś mieć, bo masz od razu cały komplet. Dzięki temu poprawia się nie tylko twój komfort gotowania, ale i jakość posiłków – opowiada Matylda.

8. Bielizna. – Kiedyś myślałam, że wystarczy kupić najtańszy stanik i majtki z bazarku i będzie dobrze. Zmieniłam zdanie, gdy dostałam kiedyś na urodziny od przyjaciółki bon do ekskluzywnego sklepu z bielizną. Miła pani dopasowała mi tam biustonosz i wybrała figi z idealnie miękkiej bawełny. Nie dość, że na co dzień czuję się komfortowo – nic mnie nie uciska, nie drapie, nie spada – to jeszcze moja pewność siebie wzrosła o 100 procent – opowiada Magda.
Fot. Pexels / Terje Sollie
9. Ubrania. – Nie warto oszczędzać na ubraniach, serio. I nie chodzi o to, żeby kupować nie wiadomo jak drogie ciuchy, ale żeby po prostu czytać skład. Czasem w tej samej cenie dostajemy o wiele wyższą jakość. W rezultacie nie musimy wymieniać garderoby co kilka miesięcy. Ubranie musi być wygodne i trwałe. Sama mam kilka dobrych jakościowych bawełnianych bluz i spodni i je sobie chwalę – radzi Sylwia.

10. Opieka lekarska. – Na tym z rodziną nie oszczędzamy. Regularne wizyty u lekarzy, badania, sprawdzeni specjaliści. Pakiety badań to też świetne pomysły na prezenty – dzieli się swoimi przemyśleniami Ola.

11. Perfumy. – Każdy powinien mieć swoje ulubione perfumy – porządne, które do niego pasują. Nie ma co na nich oszczędzać. Ja od nie wiem kiedy mam zapach, który kocham i się z nim utożsamiam – mówi Dorota.

12. Ubezpieczenie na życie i fundusz emerytalny. – Kiedy jesteś młody, nie myślisz o czymś takim, jak ubezpieczenie na życie czy fundusz emerytalny. Im jesteś starszy, tym bardziej zdajesz sobie sprawę, że... zegar tyka. Warto w to zainwestować i odkładać tę określoną – wcale nie taką dużą – sumę co miesiąc czy dwa – wyjawia Patrycja.
Fot. Pexels / Lisa Fotios
13. Transport. – Gdy byłem studentem, jeździłem do Hiszpanii czy Włoch autokarem. Ale to już nie te lata. Rok temu pojechałam busem (bo taniej) do Budapesztu. Kiedy przyjechałem na miejsce, pół dnia odsypiałem komunikacyjne niewygody. Dlatego naprawdę nie warto oszczędzać na dalekich podróżach i lepiej wybrać droższy samolot czy pociąg. Po co się męczyć? Szkoda zdrowia – śmieje się Wojtek.

14. Hobby. – Jeśli masz swoją pasję, nie oszczędzaj na niej. Ja uwielbiam fotografię, to całe moje życie, mimo że tylko hobby. Zainwestowałam w dobry sprzęt i kursy. Nie warto oszczędzać na czymś, co sprawia, że mocniej bije ci serce – zdradza Kasia.

15. Czytnik e-booków. – Jestem cyfrowym dzieckiem, ale książki tolerowałem tylko analogowe. Ten zapach, szelest kartek i ogólnie uczucie trzymania wiedzy w rękach są niepodrabialne. Dopóki... nie skusiłem się na czytnik e-booków (bo była promocja). Teraz już w ogóle nie chce mi się patrzeć na książki. W jednym urządzeniu mam całą swoją bibliotekę, łatwiej można się wymieniać książkami ze znajomymi, mogę czytać, leżąc cały czas na jednym boku, w plecaku czytnik nie waży tyle, co cegła, a na półkach mam teraz więcej miejsca na komiksy, których żadna technologia nie zastąpi. Mobilność to też przydatna rzecz przy przeprowadzkach, a tych 20-latkowie mają sporo. Ok, książki fajnie prezentują się na ścianie, ale targanie ich po schodach to udręka – dzieli się swoim lifehackiem Mateusz.

16. Poduszka. – Ostatnio kupiłam specjalistyczną poduszkę dopasowaną do mojej głowy. O Jezu! Nawet nie potrafię wyrazić, jak na tym zyskała moja jakość snu i komfort – opowiada Kinga.
Fot. Pexels / Burst
17. Buty. – Dobre wygodne buty to podstawa. Kupisz dwie pary świetnych jakościowo butów – jedne na co dzień i jedne na specjalne okazje – i jesteś ustawiony. Twoje nogi ci za to podziękują. Tak samo portfel, bo nie będziesz musiał kupować nowego obuwia co kilka miesięcy – zdradza Hania.

18. Alkohol. – Jeśli jesteś alkoholowym koneserem, nie oszczędzaj na dobrym alkoholu. Zwłaszcza na winie i whisky! Tanie oznacza tylko tanie, niekoniecznie dobre – apeluje Iga.

19. Papier toaletowy. – Możecie się śmiać, ale życie jest zbyt krótkie, a wasza skóra zbyt delikatna, żeby używać szarego, szorstkiego, taniego papieru toaletowego! – śmieje się Łukasz.

20. Rower i sprzęt rowerowy. – Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że rower jest bardziej ekonomicznym, ekologicznym i przyjemniejszym środkiem transportu. No, chyba że jeździsz starym, rozpadającym się gratem bez świateł. Jeśli jesteś rowerzystą, nie oszczędzaj na rowerze. To nie musi być rower z najwyższej półki cenowej, ale rower porządny. Nie oszczędzaj też na kasku i całym wyposażeniu, szczególnie na zabezpieczeniach. Jeśli ktoś ukradnie ci drogi rower, łzy będą szczególnie gorzkie – mówi Paulina.