Ten kot to następca Grumpy Cata. Smudge jest królem memów i Instagrama
Zwierzaki i memy to rozbrajające połączenie, które na dobre zawładnęło serwisami społecznościowymi. Od kilku miesięcy w internetowych dyskusjach i postach rządzi pewna seria komicznych grafik ze zdziwionym kotem, której popularność jakby nie słabnie. Poznajcie Smudge'a, który nienawidzi warzyw, a którego pokochały miliony
Jeśli przez ostatnie tygodnie nie mieszkałeś na pustyni, to prawdopodobnie natkałeś się na mema z zapłakaną blondynką krzyczącą na kota przy stole. Geneza tego obrazka jest dość nietypowa.
Fot. Paczaizm.pl
Kadr z programu "Żony Beverly Hills"
Fot. deadbeforedeath.tumblr.com
Screen z https://twitter.com/missingegirl/
Hiperpopularny format
Oba zdjęcia same w sobie są dość zabawne, ale dopiero w połączeniu z tekstem nabierają mocy i uroku. Format nadaje się do każdego rodzaju humoru - abstrakcyjnego, sytuacyjnego, czy nawet jako komentarz polityczny. Powstają już nawet post-memy w podobnym układzie, ale bez pierwotnych bohaterów.
Fot. Wykop
Fot. Paczaizm
Fot. Paczaizm
Fot. Paczaizm
Memiczny kot Smudge
Przyczyn popularności profilu nie można upatrywać jedynie w słynnym zdjęciu przy stole. Smudge (czyli po polsku smuga) jest nie tylko fotogeniczny (jak to kot), ale przede wszystkim niezwykle ekspresyjny i... ludzki.
Nie jest też tylko wiecznie "grymaśny" jak Grumpy Cat lub ciągle zdziwiony bądź skonfundowany (jego miny są dość wieloznaczne). Na wielu zdjęciach ma ewidentnie dobry humor.
Miranda opowiedziała też o kulisach zdjęcia z memów. Dla niej ten widok nie był niczym nadzwyczajnym, bo Smudge lubi siedzieć przy stole. – Jeśli z jakiegoś powodu nie ma swojego krzesła, wskoczy na inne, kiedy ktoś z niego na chwilę wstanie – powiedziała portalowi. To konkretne zdjęcie powstało właśnie w takim momencie. – Chyba nie podobało mu się, co jemy na obiad – uznała 24-latka.