Na niebie lata ich już coraz mniej. W Polsce wyginęło ponad milion par wróbli
Dawniej było ich wszędzie pełno, a teraz ich pojawieniu się towarzyszy niekiedy zaskoczenie. Od 2000 roku w Polsce wyginęło już ponad 1,5 mln wróblich par. Przyczyn spadku liczebności tych ptaków ornitolodzy doszukują się w postępie cywilizacyjnym.
Niestety z roku na rok wróbli jest coraz mniej na całym świecie. Gatunek ten Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody uznała za wymierający. Według ornitologów zanik ptaków jest wynikiem wielu czynników – zwłaszcza tych, za które odpowiedzialność ponosi człowiek.
Za jedną z przyczyn spadku ich populacji podaje się chociażby stale rosnący poziom zanieczyszczeń powietrza, ocieplanie budynków, w których wróble masowo wiły swoje gniazda, a także stosowanie oprysków (m.in. pestycydów) oraz mechanizację uprawy, która ogranicza tym ptakom dostęp do jedzenia.
Ponadto wysokie stężenie dwutlenku azotu na terenie miast przyczynia się do tego, że u piskląt wróbli maleje masa ciała, co skutkuje ich większą śmiertelnością.
Wróble, które do niedawno były najbliższymi ptasimi towarzyszami człowieka, teraz cierpią przez swojego ludzkiego kompana. Miasta nie są już im przyjazne.
źródło: Świat Rolnika