![W Indiach [url=http://shutr.bz/18oouqm]delfiny[/url] uzyskały niedawno status "Non-Human Persons". Nie mogą być więzione i pokazywane ku rozrywce ludzi w delfinariach.](https://m.klubzwierzaki.pl/8dd7fa586cac589ce5e6b2bb0825621b,360,0,0,0.jpg)
Większość morskich ssaków to stworzenia inteligentne i wrażliwe, a liczni naukowcy badający zachowanie delfinów sugerują, że ich niezwykle wysoki w porównaniu z innymi zwierzętami poziom inteligencji oznacza, że powinny być traktowane jako “osoby nie-ludzkie” i jako takie powinny korzystać ze specjalnych praw (...). CZYTAJ WIĘCEJ
Choć w pierwszej chwili pomysł ten wydaje się absurdalny, Indie nie są wcale odosobnione, jeśli chodzi o zmianę sposobu patrzenia na przynajmniej niektóre gatunki zwierząt. Zoopsycholog Jakub Banasiak na swoim blogu przypominał, że w zeszłym roku amerykańska organizacja na rzecz etycznego traktowania zwierząt PETA wniosła do sądu sprawę przeciwko jednemu z delfinariów, sugerując, że trzymane w niewoli orki powinny podlegać takiej samej ochronie przed niewolniczą pracą, jak ludzie. Tylko właściwie dlaczego?
Choć potocznie mawiamy, że “zwierzę też człowiek”, to praktyka naszych zachowań wskazuje na zupełnie co innego. – Kretów niepokoić nie wolno, trzeba zakazać łapania myszy, zabijania komarów. Rolnikom zakazać mordowania stonki – pisał z sarkazmem Tomasz, użytkownik naTemat, pod artykułem Marty Pawłowskiej o kontrowersjach wokół zakazu łowiectwa. Ktoś inny sugerował, że powinno się także zabronić ludziom chodzenia, bo w ten sposób mogą... rozdeptywać robaki.
Jakub Banasiak jest zoopsychologiem, pedagogiem, absolwentem psychologii zachowań zwierząt w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej. Od lat zajmuje się delfinami. W rozmowie z naTemat wylicza, jakie przesłanki dają podstawy do tego, by o delfinach mówić jako o “Non-Human Persons”.
Po pierwsze budowa i wielkość ich mózgu wskazuje, że prawdopodobnie zachodzą tam złożone procesy kognitywne. Po drugie, zwierzęta te mają samoświadomość, co objawia się m.in. w popularnym “teście lustra” – są w stanie rozpoznać same siebie. Po trzecie zaś, naukowcy mówią w przypadku delfinów o protokulturze: te ssaki używają narzędzi i języka, są także w stanie przekazywać tę “wiedzę” z pokolenia na pokolenie.
Choć dopiero raczkujemy jeśli chodzi o poznanie językowych zdolności różnych gatunków delfinów, to wiele odkryć naprawdę zdumiewa: niektóre populacje orek mają swoje własne dialekty, delfiny butelkonose potrafią uczyć się sztucznego języka, w którym kontaktują się z nimi badacze, rozpoznają też struktury gramatyczne.
W 1994 roku powstała organizacja Great Ape Project, której celem jest uchwalenie międzynarodowej konwencji dotyczącej praw małp człowiekowatych. Chodzi o to, by zagwarantować tym stworzeniom prawo do życia, wolności oraz zabronić stosowania wobec nich tortur. W ostatnim czasie głosy, by zrezygnować z testów medycznych na tych małpach, podniosły się także w USA, ostatnim z krajów rozwiniętych, który dopuszcza ten proceder.