Jak daleko potrafią chodzić mruczki, które są wypuszczane na zewnątrz? Jakie miejsca preferują i skąd wracają po kilku godzinach do domu? Zapewne większość opiekunów kotów wolno wychodzących nie raz zadawało sobie te pytania. Odpowiedzi na nie udzieliło badanie przeprowadzone przez naukowców z Norweskiego Uniwersytetu Przyrodniczego.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Koty wolno wychodzące to zwierzęta, które mieszkają w domu lub mieszkaniu, jednak mają swobodny dostęp do przestrzeni na zewnątrz. Mogą swobodnie eksplorować otoczenie, polować i wchodzić w interakcje z innymi kotami. W odróżnieniu od mruczków trzymanych wyłącznie w domu, koty wolno wychodzące spędzają część lub większość swojego czasu na zewnątrz. Taki styl życia ma swoje zalety, ale również i wady.
Wiąże się bowiem z pewnymi zagrożeniami, takimi jak wypadki, choroby czy konflikty z innymi zwierzętami (nie zapominajmy też o tym, że koty wolnowychodzące potrafią wpływać negatywnie na dziką awifaunę). Opiekunowie takich kotów muszą szczególnie dbać o ich bezpieczeństwo i regularne kontrole zdrowotne. Gdzie dokładnie chodzą takie koty? Czy poruszają się głównie w okolicy domu, czy też oddalają się na większe odległości? Na te pytania odpowiedzieli naukowcy z Norweskiego Uniwersytetu Przyrodniczego, którzy w swoim badaniu przyjrzeli się kocim zwyczajom i dostarczyli nowych informacji na ten temat.
Jak daleko wędrują koty?
Badanie, które zostało opublikowane na łamach "Scientific Reports", było pierwszą w swoim rodzaju analizą, skupiającą się na tak dużej grupie kotów na tak małym obszarze. Badacze obserwowali zachowania kotów domowych wypuszczanych na zewnątrz przez swoich opiekunów. Oznaczyli prawie 100 kotów w małym miasteczku we wschodniej Norwegiiza pomocą urządzeń GPS i śledzili ich trasy podczas każdej samotnej wyprawy, aby zmapować ruch całej populacji kotów domowych na jednym obszarze.
Wyniki badań zespołu prof. Bischofa okazały się zgodne z podobnymi badaniami przeprowadzonymi w innych krajach europejskich: koty spędzają swój „wolny czas” znacznie bliżej domu, niż ich opiekunowie się spodziewali. Średnio 79% czasu spędzonego na zewnątrz koty pozostają w odległości zaledwie 50 metrów od swojego domu, a średnia maksymalna odległość, jaką pokonywały, wynosiła 352 metry.
Gdzie koty spędzają większość czasu podczas wyjść z domu?
Jak zaznaczyli naukowcy z Norweskiego Uniwersytetu Przyrodniczego, ich odkrycia pokazały, że populacja kotów domowych tworzy "catscape", obszar wspólny dla wszystkich kotów w danym miejscu, a ich indywidualne osobowości wpływają na ich wykorzystywanie przestrzeni. Dodali, że podczas swoich wyjść na zewnątrz koty najprawdopodobniej spędzają większość czasu w swoim ogrodzie lub pod oknami swojego mieszkania, gdzie po prostu odpoczywają.
Warto podkreślić, że niemal wszystkie koty biorące udział w badaniu były wykastrowane, co ma istotne znaczenie, ponieważ wykastrowane kotyzdecydowanie rzadziej się włóczą. Wypuszczanie kotów na wolność nie pozostaje jednak obojętne na środowisko naturalne. Przeprowadzono wiele badań dotyczących tego, w jaki sposób koty domowe wpływają negatywnie na krajobraz, na przykład przez zmniejszanie populacji ptaków.
Wszyscy właściciele 'naszych' kotów mieszkali w promieniu około jednego kilometra kwadratowego, co dało nam bardzo szczegółowy wgląd w działalność wielu zwierząt na ograniczonym obszarze.
Prof. Richard Bischof kierujący badaniem
Niektóre osobniki wypuszczały się nieco dalej, a rekordziści - na kilka kilometrów, ale to były wyjątki.