Nadpobudliwość u psów może wynikać nie tylko z naturalnej aktywności niektórych ras, ale także z zaburzeń behawioralnych. Jeśli twój pies niebędący z natury rasą o dużej pobudliwości, wykazuje nadmierną ruchliwość, może to świadczyć o problemach takich jak psie ADHD. Jak je rozpoznać?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Zapewne każdy z nas miał styczność z psem, który jest wulkanem energii, skacze, wierci się i wiecznie domaga się zabawy. Oczywiście niektóre rasy wyróżniają się większą aktywnością niż inne, jak np. bokser czy russell terrier, i ich ruchliwość nikogo nie dziwi. Okazuje się jednak, że nadpobudliwość czworonoga może być także wynikiem zaburzeń behawioralnych. Jeśli twój pies nie jest z natury rasą o dużej pobudliwości, jednak zaczął wykazywać podejrzanie intensywne zachowania, warto poszukać przyczyny tego zachowania.
ADHD, czyli zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (Attention Deficit Hyperactivity Disorder) jest zaburzeniem neurobiologicznym, które objawia się uporczywym brakiem koncentracji, nadmierną impulsywnością i nadpobudliwością. Wiele badań sugeruje, że u psów można wyróżnić zespół nadaktywności i nadwrażliwości, który odpowiada ludzkiemu zespołowi zaburzeń ADHD. W obu przypadkach pojawiają się następujące objawy:
deficyt uwagi,
obniżenie zdolności uczenia się i koncentracji,
zwiększona aktywność psychoruchowa,
reakcje nieadekwatne do sytuacji,
brak kontroli nad gryzieniem w wieku powyżej drugiego miesiąca życia,
brak poczucia sytości,
zmniejszona potrzeba snu,
problemy z zakończeniem łańcucha zachowań, np. niezdolność do zaprzestania łapania zabawki.
Wśród przyczyn zespołu nadaktywności i nadwrażliwości u psa wymienia się między innymi:
uwarunkowania genetyczne,
czynniki środowiskowe (nadmierny stres, zbyt szybkie odebrania szczeniaka od matki, brak odpowiedniej stymulacji umysłowej i fizycznej, zbyt niska aktywność i zbyt długie pozostawianie czworonoga samego w domu),
problemy zdrowotne, które mogą wpływać na zachowanie, np. zaburzenia pracy tarczycy.
Nadpobudliwość u psa to duży problem dla opiekuna, ale również dla samego czworonoga. Zwierzę nie radząc sobie z nagromadzoną energią, próbuje ją rozładować, co może mieć fatalne skutki. Jeżeli martwi nas zachowanie naszego pupila, w pierwszej kolejności należy udać się z nim do weterynarza. Psie ADHD może być wynikiem nieprawidłowego funkcjonowania tarczycy, dlatego wizyta w gabinecie weterynaryjnym jest niezbędna, aby potwierdzić lub wykluczyć potencjalne schorzenia mogące być przyczyną nadpobudliwości.
Wczesne rozpoznanie nieprawidłowości i zastosowanie odpowiedniej terapii może pomóc w ograniczeniu zachowań hiperaktywnych oraz znacznie poprawić komfort życia zarówno psa, jak i jego opiekuna. Jeśli weterynarz wykluczy problemy zdrowotne, we współpracy z behawiorystą zwierzęcym może opracować skuteczne metody treningowe. Trening i terapia są kluczowe, aby pomóc psu radzić sobie z nadmierną aktywnością i nadwrażliwością. Weterynarz może także zalecić stosowanie odpowiednich suplementów diety, a w niektórych przypadkach krótkotrwale leków.
Należy mieć świadomość, że wiele psów przejawia nadmierną aktywność z powodu niedostatecznej dawki ruchu i niezdolności do rozładowania nadmiaru energii. Właściciel czworonoga powinien więc zapewnić mu odpowiednią ilość aktywności fizycznej. Spacer na smyczy powinien trwać przynajmniej 1,5 godziny i odbywać się na zróżnicowanym obszarze. Duża dawka ruchu pomoże skutecznie rozładować nadmiar energii i utrzymać zdrową równowagę emocjonalną psa.
Nadmierną reaktywność u psa można kontrolować i nieco wyciszyć. Kluczowe jest zapewnienie mu odpowiedniego treningu fizycznego i umysłowego. Ważne jest również zadbanie o zdrową dietę i uzupełnianie ewentualnych niedoborów witamin i minerałów za pomocą suplementów diety. Systematyczne kształtowanie pozytywnych zachowań u psa pomoże mu lepiej kontrolować swoje naturalne skłonności, co może poprawić i umocnić więź między właścicielem a czworonogiem.