Fotografia ukazująca dwa pingwiny wpatrujące się w migoczące światełka panoramy Melbourne w Australii zdobyła prestiżową nagrodę w konkursie Oceanographic Magazine's Ocean Photography Awards 2020. Mogłoby się wydawać, że nie ma w niej nic szczególnego... do czasu, kiedy poznamy jej historię. A ta wzrusza do łez.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Zdjęcie powstało 3 lata temu, a jego autorem jest niemiecki fotograf Tobias Baumgaertner. Zostało ono wykonane w okolicach Melbourne w Australii, gdzie mieszka kolonia pingwinów małych licząca około 1500 osobników. Pingwiny małe (Eudyptula minor), znane także jako pingwiny niebieskie lub pingwiny wróble, są najmniejszym gatunkiem pingwinów na świecie.
Dorosłe osobniki osiągają wysokość około 30–35 cm i wagę od 1 do 1,5 kg. Ich cechą charakterystyczną są niebieskawe pióra nadające im wyjątkowy wygląd. Pingwiny małe zamieszkują wybrzeża południowej Australii i Nowej Zelandii. W Australii można je spotkać głównie na wyspach u południowego wybrzeża.
Autor niezwykłej fotografii dowiedział się od lokalnego wolontariusza monitorującego kolonię pingwinów małych w okolicach Melbourne, że jaśniejszy pingwin – starsza samica straciła niedawno swojego partnera i zaprzyjaźniła się z ciemniejszym, młodszym samcem, którego partnerka zginęła 2 lata wcześniej.
Zaobserwowano, że para spotyka się w każdą noc, aby nawzajem się pocieszać. Pingwiny potrafią stać razem godzinami, wpatrując się w migoczące światełka panoramy miasta. Laureat konkursu przyznał, że sfotografowanie ptaków nie było proste, ponieważ cały czas się ruszały, a nie mógł użyć sztucznego światła. Spędził w kolonii trzy noce, obserwując rozczulającą parę. Na łamach "Business Insidera" powiedział:
Pingwiny to niezwykłe stworzenia pod względem emocjonalnym, tworzące pary na całe życie. Co ciekawe u niektórych gatunków, gdy samiec pingwina znajdzie samicę, która mu się spodoba, wręcza jej najpiękniejszy kamień, jaki uda mu się znaleźć. Takie zachowanie można porównać do ludzkich zaręczyn — jeśli samicy spodoba się kamyk, zabiera go do swojego gniazda. Pingwiny nie lubią samotności i najlepiej czują się w grupie. Istnieją przypadki, kiedy u tych zwierząt dochodzi do samobójstw, najprawdopodobniej spowodowanych odrzuceniem przez stado. W takiej sytuacji pingwin oddala się na znaczne odległości, gdzie w samotności skazuje się na śmierć głodową.
Okres lęgowy pingwinów zazwyczaj przypada na miesiące od września do lutego. Samice znoszą zazwyczaj dwa jaja, poza pingwinami cesarskimi i królewskimi, które składają jedno jajo. Rodzice wysiadują je na zmianę. Mama pingwin po złożeniu jaj wyrusza na żer do oceanu, podczas gdy tata opiekuje się potomstwem. Samiec chroni jajo w fałdzie skórnym na brzuchu i przez około dwa miesiące wysiaduje je na swoich stopach.
W tym czasie prawie cały czas śpi i pości, aby nie stracić energii i zapewnić jaju ciepło. Okres głodówki kończy się, gdy samica wraca i odnajduje rodzinę dzięki charakterystycznemu dźwiękowi wydawanemu przez samca, po czym przejmuje opiekę nad jajem. Wówczas samiec rusza na poszukiwanie pożywienia. Wszystkie gatunki pingwinów zostały wpisane do Czerwonej Księgi Gatunków Zagrożonych i objęte ochroną. W ostatnich latach ich liczebność spadła aż o 80%, co głównie jest wynikiem zmian klimatycznych, zanieczyszczenia środowiska oraz pojawiania się gatunków inwazyjnych.
"Podczas gdy wszystkie inne pingwiny spały lub biegały, ta dwójka po prostu stała i cieszyła się każdą sekundą, którą spędziła razem. Myślę, że czasami znajduje się miłość wtedy, gdy się najmniej tego spodziewa”.