Reklama.
Kanibalizm u ludzi to pokarmowe tabu. Inaczej jest w świecie zwierząt. Niektóre gatunki zjadają swoich kuzynów i dzieci od milionów lat. Jedne nieprzerwanie, inne wyłącznie w dobie głodu. Oto 10 zwierząt, które nie wzgardzą własnym mięsem.
Kanibalizm u kapucynek zazwyczaj kojarzony jest z zabijaniem młodych. Przykładowo w 2019 roku w Parku Narodowym Santa Rosa na Kostaryce zaobserwowano grupę kapucynek białoczelnych zjadających 10-dniową małpkę. Zwierzę zostało zepchnięte z drzewa przez dorosłego samca, który objął przywództwo w stadzie. Zrobił to, aby pozbyć się niespokrewnionego potomstwa i szybciej spłodzić własne.
Większość przypadków kanibalizmu u niedźwiedzi polarnych dotyczy samców, jednak jak wynika z badania opublikowanego w 2011 roku w czasopiśmie przyrodniczym Arctic, zarówno samce, jak i samice zjadają tusze niedźwiedzi oskórowanych przez ludzi. W 2020 roku brytyjski The Guardian informował, że niedźwiedzie polarne z północnej Rosji dopuszczają się kanibalizmu z powodu głodu. Wszystko przez zmiany klimatu.
Foki szare żywią się głównie rybami, ale mają słabość do kanibalizmu. Artykuł opublikowany w 2019 roku w czasopiśmie naukowym "Journal of Sea Research" opisuje dojrzewającego samca foki, który zabija noworodki, następnie żywi się ich wysokoenergetycznym tłuszczem. Autorzy zwrócili uwagę, że 30 g tłuszczu foki ma tyle samo kalorii co 100 g śledzia. Kanibalizm jest zatem dla fok bardzo pożywny.
Kanibalizm u tygrysów nie jest dobrze poznany, ale wiadomo, że dorosłym samcom zdarza się zjadać zarówno młode, jak i dorosłe osobniki. Przykładowo w 2019 roku w Parku Narodowym Kanha w Indiach, jak podaje "Los Angeles Times", tygrys zabił i zjadł dorosłą samicę, a tydzień później dwie kolejne, choć miał jedzenie. Ten akt kanibalizmu był ogromnym zaskoczeniem i nadal jest przedmiotem badań.
Do lat 90. XX wieku uważano, że hipopotamy są roślinożercami. Wszystko zmieniło się, kiedy przyłapano hipopotamy na poszukiwaniu zwłok innych gatunków, w tym człowieka i innych hipopotamów. Naukowcy podejrzewają, że hipopotamy, poprzez zjadanie ciał zarażonych osób przyczyniły się w 2004 roku w Ugandzie i Namibii do rozprzestrzeniania wąglika. Zdarza się też, że samce zabijają i zjadają słabe młode.
Aligatory nie są zbyt wybredne w kwestiach jedzenia. Zdarza się, że zjadają niespokrewnione młode. Takie zjawisko zaobserwowano w 2022 roku w USA na Florydzie, gdzie surfująca kobieta nagrała dużego aligatora jedzącego małego. Zdaniem Adam Rosenblatta, amerykańskiego biologa, takie zachowanie występuje u aligatorów od milionów lat. Z kolei w stosunku do swojego potomstwa są bardzo czułe.
Rekiny piaskowe zjadają się nawzajem jeszcze zanim opuszczą macicę. Ten nietypowy kanibalizm powoduje, że na świat przychodzą tylko najsilniejsze i najbardziej waleczne osobniki. Co ciekawe, do kanibalizacji dochodzi najczęściej między młodymi różnych ojców (samica może mieć dzieci z kilkoma samcami jednocześnie). Po przyjściu na świat nie jest lepiej – rekiny nadal na siebie polują.
Sosnowiórka czerwona, nazywana inaczej wiewiórką Hudsona, występuje w Ameryce Północnej, przede wszystkim w Kanadzie i na Alasce. Chociaż żywi się głównie roślinami, to zdarza jej się zjeść małego gryzonia lub przedstawiciela własnego gatunku – szczególnie jeśli to niespokrewnione młode. Samice zjadają też młode w wyniku stresu – ma to miejsce zwłaszcza w hodowlach, gdzie bywają niepokojone. Po ich młodych nie ma śladu.
Samice modliszki słyną z kanibalizmu seksualnego, czyli zjadania swoich partnerów w trakcie kopulacji, a dokładniej odgryzania im głowy. Nie wiadomo dokładnie, dlaczego tak robią, ale naukowcy podejrzewają, że samce modliszki po odgryzieniu im głowy zamieniają się w "mistrzów seksu", co zwiększa ich płodność. Zdarza się też, że modliszki po współżyciu zjadają ciała byłych partnerów, by odżywić młode "mięsem tatusia".
Pierwszy przypadek kanibalizmu u jaguarów odnotowano w 2010 roku. Dotyczył on dwóch samców, które współpracując ze sobą, zabiły i zjadły samicę. Naukowcy podejrzewają, że akt ten wynikał ze stresu związanego ze spotkaniem obcego jaguara w lesie. Później odnotowano jednak zabijanie i zjadanie przez jaguary swoich dzieci – zwłaszcza w dobie głodu lub niepokojenia przez ludzi. Niemniej akty kanibalizmu wśród jaguarów są bardzo rzadkie.