Nie starzeje się, nie czuje bólu, ma swoją królową i język, a my widzimy w nim tylko wielkie zęby i gołą skórę. Mowa o golcu piaskowym – jednym z najbardziej fascynujących zwierząt na ziemi. Jest wiele rzeczy, których możemy się od niego nauczyć.
Reklama.
Reklama.
Wyjątkowo brzydki, wyjątkowo genialny
Golce piaskowe występują w jednym z najgorętszych rejonów na świecie. Zamieszkują pustynne obszary Afryki Wschodniej, gdzie średnia temperatura sięga 31 stopni Celsjusza.
Trudno je obserwować, ponieważ chowają się przed słońcem w podziemnych tunelach, których głębokość dochodzi do 2,5 metra. Golce piaskowe spędzają tam całe życie. Z tego powodu wykształciły szereg adaptacji, dzięki którym zostały "władcami podziemi".
Jedną z nich są ogromne, wystające z paszczy siekacze. Ich mięśnie szczęk są tak wielkie i silne, że nachodzą na oczy, utrudniając widzenie. Tylko po co komu wzrok w ciemności... Zamiast tego golce mają wibrysy – długie wąsy umożliwiające orientację w przestrzeni.
Jak sama nazwa wskazuje, golce piaskowe, nie mają futrzastej sierści – są "gołe". Kiedy w 1842 roku obserwowano je po raz pierwszy, sądzono, że to chore szczury. Dopiero po odkryciu dziupli pełnej golców uświadomiono sobie, że to odrębny gatunek.
U golców królowa jest tylko jedna
Podobnie jak niektóre owady, np. mrówki lub pszczoły, golce piaskowe żyją razem w grupach, na które składa się od 20 do 300 osobników. Ich społeczność, tak jak w Indiach, dzieli się na kasty.
Prawo do rozmnażania ma tylko jedna samica (królowa) i kilku samców. Reszta to robotnicy i poszukiwacze pokarmu.
Królowa utrzymuje swoją pozycję głównie przez agresywne zachowanie i zabijanie wszystkich potencjalnych zdrajców. Dodatkowo władzę zapewniają je feromony, które wydziela razem z kałem – u innych golców wywołują one reakcję strachu.
To jednak nie koniec jej "chemicznych sztuczek".
Królowa karmi samice własnymi odchodami, aby przekazać im pobudzający instynkt macierzyński estradiol – tym sposobem zatrudnia sobie nianie.
Żadna samice golca nie ma odwagi z nią walczyć, ponieważ królowa jest większa i silniejsza, a do tego ma ogromne poparcie, więc po prostu czekają, aż umrze.
Kiedy królowa umiera (czasami nawet po 20 latach rządów!), samice walczą zaciekle o tron – zdarza się, że giną w walce. Stawka jest jednak wysoka – chodzi o możliwość wydawania na świat około stu dzieci rocznie.
Samce u golców zdecydowanie nie są samcami-alfa. Albo siedzą całe życie cicho i służą królowej, albo – po tym jak zaopatrzą się w tłuszcz – uciekają nocą i tworzą własne stado, licząc naiwnie na nową, łaskawszą władczynię.
Zdarza się też, że robią nalot na sąsiednie gniazdo i kradną młode. Wszystko po to, by zróżnicować geny i zapewnić populacji zdrowie.
Co ciekawe, każda kolonia ma swój własny dialekt i golce z łatwością rozpoznają obcych. Ukradzione młode poznają język na prywatnych lekcjach u królowej.
Każdy golec ma swoją pracę
Ponieważ opady deszczu są rzadkie, a ziemia twarda, kopanie wymaga od golców mnóstwo wysiłku. Golce, żeby go zminimalizować, dzielą się na grupy, którymi wyruszają na poszukiwanie jedzenia.
Żywią się głównie bulwami, które mogą ważyć nawet 50 kg. Pokarmy te dostarczają golcom nie tylko niezbędne kalorie, ale również wodę, której pod ziemią zwyczajnie nie ma.
Kiedy jedna z ekip znajdzie bulwę, zanosi ją do gniazda, aby podzielić się z innymi golcami, a kiedy jedzenia jest za dużo, trafia ono do magazynu żywności, z którego zwierzęta korzystają w trakcie suszy.
Inne golce budują tunele. Wygląda to tak, że czołgają się gęsiego. Golec z największymi zębami idzie z przodu, kopiąc korytarz. Za nim idzie ekipa sprzątająca, która zgarnia ziemię na bok i usuwa przeszkody. Ostatni idzie najgrubszy golec, który zjada zanieczyszczenia. Na koniec wychodzi on na chwilę na powierzchnię, żeby je zwrócić. Te miejsca można poznać po charakterystycznych kopczykach.
Golce budują magazyny żywności, sypialnie, salony i łazienki. Możliwe, że spełniłyby oczekiwania sanepidu, ponieważ toaleta nigdy nie leży w sąsiedztwie kuchni i prowadzi do niej przedpokój. Kiedy nieczystości jest za dużo, golce albo budują tunele kanalizacyjne i szambo, albo ją zasypują.
Są też nianie, które opiekują się dziećmi królowej w specjalnych bawialniach.
Odporność na raka i brak tlenu – golcze supermoce
Tym, co odróżnia golce od innych gryzoni, jest wolny metabolizm, który zapewnia im długie życie. Naukowcy uważają, że golce się nie starzeją – do końca życia są sprawne i płodne. Mogą żyć nawet 28 lat. Szczury, dla porównania, żyją tylko 2.
Życie pod ziemią w ogromnym stłoczeniu może powodować okresowe niedobory i zwiększać ryzyko podtrucia dwutlenkiem węgla. Golce jednak znalazły na to sposób – bez tlenu mogą wytrzymać nawet 18 minut. Są też odporne na raka.
Jednak ich największą supermocą jest to, że nie czują bólu, ponieważ nie mają w skórze neuroprzekaźników niezbędnych do jego czucia. Dzięki temu mogą kopać tunele całymi dniami, nie zwracając uwagi na rany i otarcia.
Te adaptacje zapewniają im przetrwanie i są przedmiotem wielu badań. Możliwe, że dzięki brzydkim golcom będziemy mogli żyć dłużej, a może i znajdziemy lekarstwo na raka. Bo odpowiedź, jak zwykle, na pewno tkwi w naturze.
Jestem lingwistką, zoopsychologiem, behawiorystką i trenerką psów. Na łamach portalu naTemat doradzam, jak mądrze wychowywać czworonogi i bronię praw zwierząt. Poruszam też inne tematy, które są dla mnie ważne.