"Nakoksowane dziki" okazały się źródłem problemów włoskiego gangu. Przestępcy ukryli 2 kg kokainy w lasach doliny Val di Chiana w Toskanii. Gang stracił 86 tys. złotych, gdyż dziki znalazły przypadkiem narkotyki i zjadły ich część.
Reklama.
Reklama.
Czwórka przestępców ukryła kokainę w pudełkach w lasach doliny Val di Chiana we Włoszech, po czym co miesiąc wydobywali część ukrytych narkotyków i sprzedawali je głównie w Arezzo i Sienie. Nie wiadomo, jak dziki trafiły na ślad narkotyków, ale kiedy je znalazły, zjadły ich część o wartości prawie 90 tys. złotych.
Strata finansowa i widok "naćpanych świń" był dla dilerów ogromnym ciosem, który musieli omówić przez telefon. Nieświadomi podsłuchu, dilerzy narzekali na "nakoksowane dziki", niechcący zdradzając policji miejsce ukrycia narkotyków. Okazało się, że rozmowa była podsłuchiwana przez miejscowych funkcjonariuszy, którzy podejrzewali mężczyzn o handel.
Po znalezieniu narkotyków przez policję cała czwórka dilerów została aresztowana. W trakcie śledztwa ujawniono, że gang działał przez ponad pół roku, od września 2018 do marca 2019 roku. W skład grupy wchodzili trzej Albańczycy i jeden Włoch. Obecnie wszyscy oczekują na wyrok w sprawie handlu narkotykami. Dowody w tej sprawie są niepodważalne.
Według ustaleń włoskiej policji dilerzy byli w stanie sprzedać dwa kilogramy kokainy miesięcznie – jeden gram kokainy miał kosztować 450 złotych. Łatwo obliczyć, że na przestępczym procederze handlarze narkotyków mogli zarabiać nawet 900 tys. złotych miesięcznie (ok. 220 tys. euro).
Jestem lingwistką, zoopsychologiem, behawiorystką i trenerką psów. Na łamach portalu naTemat doradzam, jak mądrze wychowywać czworonogi i bronię praw zwierząt. Poruszam też inne tematy, które są dla mnie ważne.