Reklama.
Główny Inspektorat Weterynaryjny potwierdza, że 16 na 33 próbki pobrane od martwych kotów zmarłych w wyniku "tajemniczej choroby", dały pozytywny wynik w kierunku wirusa ptasiej grypy A/H5N1. Jakie objawy daje ptasia grypa u kotów i czy da się zarazić od mruczka? Odpowiadamy.
W zeszłym tygodniu z całej Polski zaczęły napływać informacje o "tajemniczej chorobie kotów". Lekarze weterynarii alarmowali, że na chorobę nie działają żadne leki, a jej przyczyny pozostają nieznane. W środę Główny Inspektorat Weterynaryjny poinformował, że u 16 zmarłych kotów potwierdzono obecność wirusa ptasiej grypy.
"Do Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach do dnia dzisiejszego do godz. 15.00 wpłynęły ogółem 33 próbki pochodzące od kotów z Gdańska, Gdyni, Poznania, Lublina, Pruszcza Gdańskiego, Nowego Dworu Mazowieckiego, Bydgoszczy, Wrocławia i okolic Zamościa" – czytamy w komunikacie na stronie GIW.
"Wyniki dodatnie uzyskano w 15 z 19 już przebadanych próbek. Wszystkie wyniki dodatnie wskazują na materiał genetyczny wirusa ptasiej grypy H5N1 i pochodzą z Gdańska, Gdyni, Pruszcza Gdańskiego, Lublina, Bydgoszczy i Poznania" – informuje Główny Lekarz Weterynarii.
Ekspert zaznacza, że w jednej ze zbadanych próbek przez zespół naukowców z wydziału medycyny weterynaryjnej Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego (SGGW), pochodzącej z Warszawy, stwierdzono wynik dodatni w kierunku grypy H5N1, co oznacza 16 potwierdzonych ognisk w kraju.
W przeszłości koty uważano za odporne na zachorowanie na grypę. Obecnie wiadomo, że koty są podatne na zakażenia wybranymi wirusami grypy typu A, pochodzącymi od innych gatunków, w tym od ptaków.
Do tej pory zidentyfikowano 140 szczepów wirusa. Koty atakuje szczep A/H5N1 uważany za najbardziej zajadły. W Trójmiejskiej Klinice Weterynaryjnej w Gdańsku zmarło aż 10 z 13 kotów z zarażenia. Ten typ wirusa występuje na całym globie.
Wirusa A/H5N1 pierwszy raz stwierdzono u kota domowego w 2004 roku w Tajlandii. Na ptasią grypę zachorowało wtedy kilkanaście mruczków. Wiadomo, że jeden z nich zjadł wcześniej mięso zakażonego kurczaka. Kolejne przypadki odnotowano w 2006 roku w Austrii i w Niemczech, a w 2023 roku w USA.
Dane Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt (WOAH) wskazują, że do czasu zachorowań w Polsce na całym świecie potwierdzono jedynie dwa przypadki zgonów kotów na ptasią grypę. Oba miały miejsce na początku tego roku.
Pierwsze potwierdzone zgony kotów z powodu A/H5N1 odnotowano w lutym w 2023 roku w Stanach Zjednoczonych w stanie Nebraska. Chore koty mieszkały wspólnie. U obu z nich wystąpiły objawy neurologiczne. Jeden z kotów zmarł, drugiego uśpiono.
Główny Inspektorat Weterynaryjny pracuje nad zidentyfikowaniem źródła zakażenia. Być może chodzi o zakażony drób. Przypomnijmy, że podobny przypadek miał miejsce w Kazachstanie, Mongolii i Rosji, gdzie spożywano skażone mięso.
Na razie nie wiadomo, w jaki sposób zarażają się domowi pupile. "Trwają dalsze szczegółowe badania materiału genetycznego wirusów. Wstępne badania wykluczają pochodzenie wirusa grypy, który powodował w ostatnich tygodniach zachorowania u mew" – czytamy na stronie GIW.
Eksperci zwracają uwagę, że zarażone ptaki nie są w stanie przelecieć dużych odległości, a obserwowany w 2006 roku "atak ptasiej grypy w Europie" nie pokrywa się z migracjami dziko żyjących ptaków. Wiele wskazuje więc na to, że źródło choroby może leżeć w zakażonym drobiu.
Możliwe też, że koty mogą zarażać się od siebie nawzajem. Sugerują to przeprowadzone w 2006 roku badania, których autorem jest prof. Guus Rimmelzwaan – wirusolog, wykładowca na Uniwersytecie Medycyny Weterynaryjnej w Hannoverze w Niemczech.
Naukowiec zwraca uwagę, że grypa u kotów może rozprzestrzeniać się w taki sam sposób, jak grypa wśród ludzi, np. przez bezpośredni kontakt (wspólna zabawa, robienie "baranka”) lub przez zanieczyszczone powierzchnie (legowiska, wspólne miski).
Objawy ptasiej grypy u ptaków:
Objawy ptasiej grypy u kotów:
Objawy ptasiej grypy u ludzi:
Od stycznia 2003 do marca 2023 zgłoszono 868 przypadki zakażeń wariantem A/H5N1 u ludzi. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) śmiertelność u ludzi wynosi 60 proc. Ptasia grypa jest więc chorobą niebezpieczną.
Ludzie zarażają się A/H5N1, dotykając chorych ptaków, ich wydzielin lub kału. Dotychczas większość zachorowań u ludzi miała miejsce w rejonach wiejskich, gdzie hodowany jest drób oraz u osób narażonych zawodowo na kontakt z zakażonym drobiem: weterynarzy, pracowników ferm, zootechników.
Obecnie nie uważa się, żeby człowiek mógł zarazić się wirusem ptasiej grypy od kota – wręcz przeciwnie: są badania naukowe, które sugerują, że to człowiek może zarazić kota wirusem grypy sezonowej.
Czy są powody do paniki? Niekoniecznie. Przypadki zakażenia wirusem grypy u kotów stanowią rzadkość i zazwyczaj przebiegają łagodnie lub bezobjawowo, ale dla dobra kotów w obecnej sytuacji powinniśmy zachować ostrożność.
GIW apeluje, aby wstrzymać się z wypuszczaniem kotów na zewnątrz, nie podawać im surowego drobiowego mięsa i ograniczać kontakty z innymi zwierzętami oraz obuwiem używanym na zewnątrz.
Miejmy nadzieję, że wkrótce uda się odnaleźć źródło zakażenia, a nasi pupile będą bezpieczni. Sprawę będziemy relacjonować na bieżąco.