Pingwiny białobrewe to nielotne ptaki z rodziny pingwinów. Nurkują na głębokość 136 metrów, ale nie z tego są znane. To zwierzęta, które wykształciły jeden z najbardziej osobliwych "podrywów" na świecie.
Samiec pingwina, gotowy do krycia, przeszukuje całe skaliste wybrzeże, żeby znaleźć najpiękniejszy, najbardziej błyszczący i najgładszy kamień. Wszystko po to, by wręczyć go swojej wybrance. Przez lata zrównywano ten gest z ludzkimi oświadczynami i wręczaniem pierścionka.
Tak jak u ludzi, u pingwinów nie wszystkie samce są gotowe na takie poświęcenie. Niektóre nie przejmują się wyglądem kamyka i kradną go z gniazda sąsiada. Nierzadko prowadzi to do niesnasek między samcami. Zdarza się, że większe i silniejsze samce zabierają słabszym kamyki lub całe gniazda.
Samiec, kiedy już znajdzie lub ukradnie kamyk, wręcza go wybranej przez siebie samicy. Samica dokłada go do swojego liczącego 1700 kamieni gniazda i rozpoczyna miłosny rytuał. Zwierzęta potrząsają skrzydłami i nawołują do siebie, żeby w tłumie pingwinów rozpoznać swoje głosy.
Pingwiny budują gniazda z kamieni, aby w razie roztopienia śniegu i "powodzi" ich jaja nie zatonęły. Oprócz kamieni w gniazdach znajdują się glony. Samiec, przynosząc samicy kamień, pokazuje, że chce zostać ojcem, jest odpowiedzialny i gotów zaopiekować się nią oraz potomstwem.
Wbrew pozorom samice wcale nie polegają na wyborze najładniejszego kamyka, a samce wcale nie szukają godzinami najpiękniejszych "pierścionków". Szmaragd z Apartu ma dla nich taką samą wartość jak kawałek żwiru. Jest to prezent praktyczny, cegiełka do wspólnego "domu".
Samce, które nie pokusiły się nawet na ten drobny gest, nie są przez samice mile widziane, ponieważ w ich odczuciu, nie wykazują woli rozmnażania, a także nie będą wysiadywać jaj i karmić młodych.
Samica może być wybredna w wyborze kamyka nie ze względu na jego urodę i szlachetność, a ze względu na jego praktyczność. Jeżeli kamień nie nadaje się do budowy gniazda, bo np. ma ostre krawędzie i może ranić młode, samica odrzuci "zaręczyny". Dla niej priorytetem jest bezpieczeństwo młodych.
Dla pingwinów przyjęcie kamienia do poważna decyzja, ponieważ samice każdego roku kojarzą się z tymi samymi samcami. Rozmnażanie z samcem, który nie jest gotowy na zostanie ojcem, naraża samicę na śmierć, ponieważ przez pewien czas, ona i ich pisklęta będą od niego zależne.
Zobacz także
Samice składają dwa jaja, które przez ok. 30 dni wysiadują na zmianę z partnerem. Na krótko przed ich zniesieniem są ociężałe i niezdolne do nurkowania oraz połowów. W tym czasie opiekuje się nimi odpowiedzialny samiec, który uzupełnia gniazdo o nowe kamyki i przynosi samicy ryby.
Po wykluciu małe pingwiny grupują się z matkami w koloniach przypominających przedszkola. Kiedy one bawią się i uczą, samce nurkują w poszukiwaniu ryb. Po powrocie ojcowie bezbłędnie rozpoznają swoje dzieci wśród tysięcy innych - karmią je rybami i otulają skrzydłami jak kołdrą.
W tym czasie samice odpoczywają, a wieczorem wymieniają się z samcem czułościami - potrząsają w jego stronę skrzydłami, jedzą przyniesione przez niego ryby. Wielka szkoda, że u ludzi wybór partnera zwykle nie jest taki prosty, bo w grę niekiedy może wchodzić chciwość i mydlenie oczu diamentami...