W kotach uczula nie tylko sierść
Wbrew powszechnemu przekonaniu w mruczkach uczula nie tylko sierść, ale również białka znajdujące się w ślinie, naskórku, kale i moczu. Szczególnie uczulające jest białko Fel d 1 (sekretoglobulina) odpowiadające za 96 proc. przypadków alergii.
Uczulające białka wytwarzane przez kota:
Kot połowę swojego życia spędza na pielęgnacji. Tym sposobem kocie alergeny przenoszą się ze śliny na futro, a razem z kłaczkami trafiają do otoczenia. To dlatego wystarczy przebywanie w jednym pomieszczeniu z kotem, by wystąpiły objawy alergii.
Łyse koty też uczulają
W potocznej opinii uczulenie na kota jest "uczuleniem na kocią sierść”, ale z poprzedniego akapitu dowiedzieliśmy się, że to nieprawda. W kotach uczula nie samo futro, a znajdujący się na nim złuszczony naskórek, ślina, niewielkie ilości moczu.
Czas powiedzieć to głośno: kot sfinks nie jest hipoalergiczny i uczula. Co więcej, wytwarza o wiele więcej sebum i alergenów, niż jego koledzy "z włosami". Jednak to, że sfinks to dobry kot dla alergika, nie jest do końca mitem.
Skóra sfinksów jest mocno natłuszczona, dzięki czemu mniej się łuszczy, a alergeny są zbyt ciężkie, by unosić się w powietrzu. Sfinksy nie mają też okrywy włosowej, co eliminuje jeden z czynników szerzenia uczulających białek.
Poziom uczulających białek można obniżyć poprzez regularne kąpiele kota i cotygodniowe mycie zwilżoną myjką z wodą. Sfinksy wymagają tego typu pielęgnacji ze względu na swoją wrażliwą skórę. Trzeba też smarować je kremem UV.
Co ważne, niekastrowane samce mają na skórze więcej gruczołów łojowych, niż samice i uczulają mocniej. Dowiedziono, że kastracja wpływa na znacznie zmniejszenie poziomu alergenów. Jeśli zatem masz alergię, ale marzysz o sfinksie, najlepszym wyborem będzie wysterylizowana samica.
Przed zakupem sfinksa warto udać się do domu lub hodowli, w którym przebywa kilka takich kotów – dzięki temu dowiesz się, czy życie z "naguskiem" jest dla ciebie. Jednak pamiętaj: natężenie objawów na przestrzeni lat może się zmienić i lepiej zrezygnować z posiadania kota.
Objawy alergii na koty bywają uciążliwe
Natężenie objawów alergicznych zależy od ilości znajdujących się w otoczeniu alergenów oraz od stopnia uczulenia na kota. U większości ludzi pojawia się swędzenie i trudności z oddychaniem, jednak u niektórych alergia może doprowadzić do przewlekłych chorób.
Objawy alergii na kota:
U niektórych osób może dojść do wstrząsu anafilaktycznego, czyli poważnych zaburzeń pracy układu krążenia i oddechowego. W takiej sytuacji konieczna jest szybka pomoc. W przeciwnym razie może dojść do śmierci.
Zobacz także
Uczulenie na kota można leczyć
Alergia na koty jest uleczalna, choć nie wszystkim przypadkach leczenie daje efekty. U niektórych osób odczulanie trwa nawet 5 lat, a po kilku latach od zakończenia leczenia, alergia pojawia się ponownie.
Obecnie najskuteczniejszą formą leczenia alergii na kota jest immunoterapia swoista polegająca na systematycznym podawaniu alergenu w niewielkich dawkach i stopniowego zmniejszenia wrażliwości na kocie białka.
Decyzję o leczeniu warto podjąć nawet jeżeli nie rozważamy adoptowania bądź zakupu kota. Nieleczona alergia może doprowadzić do wielu powikłań, np. do choroby obturacyjnej płuc i astmy. No i to cierpienie za każdym razem na widok mruczka…