Jakich owoców nie może jeść pies? 10 owoców, które mogą go zabić

Winogrona, niezależnie od ich odmiany, są dla psa toksyczne. Zjedzenie winogron przez czworonoga może skutkować ciężkim zatruciem, a nawet śmiercią. Pierwsze objawy zatrucia winogronami u psa to biegunka i wymioty. Zazwyczaj pojawiają się około 5 godz. po spożyciu winogron. Naukowcom nie udało się jeszcze ustalić, jaka dokładnie substancja wpływa na psy toksycznie.

Rodzynki są suszonymi winogronami. Według wielu specjalistów są dla psów równie szkodliwe, co winogrona niepoddane obróbce termicznej. Pies nie może spożywać ich nawet w niewielkich ilościach, dlatego też trzeba szczególnie uważać, żeby nie zjadł nic z dodatkiem rodzynek, np. słodkich bułek lub sernika. Typowym objawem zatrucia rodzynkami u psa jest osłabienie, wymioty i biegunka.

Awokado zawiera persin. Jest to substancja toksyczna znajdująca się w skórce, liściach i pestce awokado, ale dla bezpieczeństwa trzeba uznać, że cała roślina jest toksyczna dla psa. Nawet niewielka dawka persinu może zaburzyć funkcjonowanie układu krążenia oraz pracę wątroby. Najczęstsze objawy zatrucia awokado u psa to wymioty, biegunka i kolki. Wielu zwierzakom nie udaje się pomóc.

Cytryna ma wiele właściwości prozdrowotnych, ale pod żadnym pozorem nie należy podawać jej czworonogowi. Cytryna zawiera duże ilości kwasu cytrynowego, który może doprowadzić do zaburzeń żołądkowo-jelitowych, odwodnienia i śmierci zwierzęcia. Kwas cytrynowy może też powodować ciężkie uszkodzenia wątroby. Na szczęście psy nie przepadają za cytryną i raczej nie podwędzą jej ze stołu.

Pomarańcze są bogate w witaminę C, A i E. Wspierają pracę jelit i prawidłowe funkcjonowanie narządu wzroku. Niestety zawierają duże ilości olejków eterycznych, które mogą podrażniać nos i oczy pupila. Ponadto ich duże ilości zaburzają pracę układu moczowego. Mogą też działać moczopędnie i być przyczyną trudnych do opanowania biegunek. Lepiej nie podawać czworonogom tych owoców.

Mandarynki wywołują u psów niestrawność, której skutki mogą być tragiczne. Te niewielkie owoce zawierają duże ilości psoralenu — substancji działającej drażniąco na żołądek, drogi oddechowe i oczy. W dużych ilościach psoralen może prowadzić do ciężkiego zatrucia i śmierci. Częstym objawem zatrucia mandarynkami u psów są krwawe biegunki i wymioty. Tych cytrusów, podobnie jak wszystkich innych, nie wolno podawać psu.

Pestki i łodygi czereśni zawierają cyjanek. Z tego powodu czereśnie są owocem absolutnie zakazanym dla psów. Spożycie nawet jednej pestki może mieć dla czworonoga śmiertelne skutki. Typowe objawy zatrucia czereśniami u psów to oszołomienie, zawroty głowy oraz duszności. Równie często pojawiają się drgawki i utrata przytomności. Lepiej trzymać czereśnie z dala od psów i dokładnie wybierać je z trawników.

Wiśnie, podobnie jak czereśnie, zawierają cyjanek (a dokładniej ich pestki). Po dokładnym obraniu można podać je czworonogowi, ale z pestką — w żadnym wypadku. Podobnie jest z łodygami wiśni, które również zawierają cyjanek. Przypomnijmy, że to trucizna, za pomocą której Hitler popełnił samobójstwo. Co więcej, połknięcie pestki w całości może prowadzić do niedrożności lub perforacji jelit.

Rabarbar dla psa nie jest dobrym pomysłem. Ten owoc zawiera duże ilości kwasu szczawiowego, który może zaburzyć u psa pracę nerek, a nawet wywołać ich niewydolność i kamicę. Liście rabarbaru mogą uszkadzać układ nerwowy czworonogów, powodować problemy z sercem i drgawki. Ponadto rabarbar jest łykowaty — pies łatwo może się nim zakrztusić. To kolejny owoc, który koniecznie trzeba wykluczyć z diety czworonoga.

Persymona (znana także jako kaki lub sharon) to egzotyczny owoc, który coraz częściej pojawia się w polskich domach. W naturze rośnie we Włoszech, Grecji, Portugalii i Hiszpanii. Persymona rośnie także w Chinach i Japonii. Niestety, nie jest dla psa zbyt dobra. Nasiona persymony zaburzają pracę układu trawiennego psa. Mogą powodować zatory, biegunki i gorączkę. Dla bezpieczeństwa lepiej w ogóle nie podawać psu tego owocu.

Jeżeli podejrzewasz, że twój pies zjadł któryś z tych owoców, nie czekaj na pojawienie się objawów i od razu skontaktuj się z weterynarzem.