Wolno żyjące koty nie mają łatwego życia. Są narażone na ataki psów, potrącenia, liczne choroby. W pierwszej kolejności należy powstrzymać ich niekontrolowany rozród. Co jednak zrobić, gdy wolno żyjąca kotka okociła się w pobliżu człowieka? Czy da się jej jakoś pomóc? Podpowiadamy.
Reklama.
Reklama.
Możliwe, że znalazłeś małe kotki bez matki. Bardzo prawdopodobne, że kocia mama poszła polować i zaraz wróci. Możliwe też, że przygotowuje dla swoich dzieci inne miejsce, jednak równie prawdopodobne jest to, że kocica porzuciła kocięta albo nie żyje.
Jeśli kocica nie wróci do dzieci dłużej niż dwie-trzy godziny, a one będą ją nawoływać, należy skontaktować się z lokalną fundacją zajmującą się kotami. Możliwe, że wolontariusze będą w stanie zorganizować kociakom "mamę zastępczą”, która je ogrzeje i wykarmi.
Możliwe też, że działacze wezmą na siebie obowiązek odkarmienia kotków. Jeśli nie będą w stanie tego zrobić, będziesz musiał zrobić to sam. Małe kotki karmi się butelką ze smoczkiem lub strzykawką. Najlepiej używać w tym celu mleka dla osesków lub dla noworodków.
Jeżeli kocica jest z kociętami, przenieś je w bezpieczne miejsce, zawieź do schroniska lub zawiadom o tym organizację dbającą o dobrostan wolno żyjących (de facto bezdomnych kotów). Działacze postarają się znaleźć kociętom nowe domy.
Wolno żyjące koty nie podlegają odławianiu przez Straż Miejską i nie są umieszczane w schroniskach, choć jest to niezgodne z Ustawą o ochronie zwierząt. W efekcie gminy i schroniska często odmawiają im pomocy, ale warto na nie naciskać.
Niektóre koty mieszkające na działkach lub w pobliżu ludzkich domostw nie boją się człowieka, nie uciekają przed nim i są przyzwyczajone do jego pomocy. W takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest znalezienie im odpowiedzialnego domu i sterylizacja.
Kocica to najlepsza nauczycielka dla małych kotów. Jej dzieci rozpoczynają przygotowania do samodzielnego życia już w wieku ok. 3 tygodni. To wtedy poznają pierwsze tajniki sztuki polowania, a także uczą się, czego unikać i jak dbać o higienę.
Po ukończeniu 12 tygodni można szukać kociętom nowego domu. Można robić to na własną rękę, np. na portalach typu OLX, popytać znajomych albo zgłosić się do lokalnej fundacji, która znajdzie kociętom odpowiedzialny dom.
Warunkiem adopcji powinna być obowiązkowa sterylizacja.
Jestem lingwistką, zoopsychologiem, behawiorystką i trenerką psów. Na łamach portalu naTemat doradzam, jak mądrze wychowywać czworonogi i bronię praw zwierząt. Poruszam też inne tematy, które są dla mnie ważne.