
Wilk przyzwyczajony do obecności człowieka zagraża sobie i ludziom
„Idealistyczne podejście do zwierząt jest błędem. To nie jest tak, jak w kreskówkach Disneya, że dzikie zwierzęta podchodzą do sierotek w lesie i łaszą się do nich. To nie są pupile, tylko dzikie drapieżniki pełniące ważną rolę w ekosystemie. I tak powinno pozostać. A my powinniśmy pozwolić im być dzikimi zwierzętami, a nie za wszelką cenę udomawiać je czy wabić” (źódło: Nauka w Polsce, PAP).
Ludzie wykradają wilcze szczenięta, żeby je oswoić
Jakiś czas temu cała Polska żyła historią „oswojonej” pumy Nubii przetrzymywanej przez właściciela pod pretekstem posiadania cyrku. Wiele osób było poruszonych tęsknotą właściciela i wpłacało na jego konto datki. Darowizny na różnych zrzutkach opiewały na kwotę 300 tys. zł."Takie "porwane" szczenięta po podrośnięciu stają się nieznośne i prędzej czy później uciekają lub wypuszczane są celowo na wolność. W konsekwencji do lasu trafiają młode wilki, które nie są w stanie w nim żyć. Nie radzą sobie ze zdobyciem pokarmu, boją się żyjących tam zwierząt, a ludzi traktują jak przedstawicieli własnego gatunku. Kręcą się przy zabudowaniach i tam szukają resztek i odpadków, polują na psy, wchodzą w konflikt z lokalną ludnością, może nawet dojść do pokąsania".