Byk jelenia stratował znanego w środowisku łowieckim 36-latka. Warszawski myśliwy brał udział w polowaniu w powiecie chełmskim (Lubelskie). Mężczyzna z poważnymi obrażeniami twarzy trafił do szpitala. Na jego kanale na YouTube pojawiło się mrożące krew w żyłach nagranie, które zarejestrowała kamerka. Myśliwy miał ją na głowie podczas wypadku.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Ofiarą ważącego kilkaset kilogramów byka jelenia padł Leszek Kamiński. Warszawski myśliwy jest znaną postacią w środowisku łowieckim oraz w sieci za sprawą swojego kanału na YouTube. Tam 36-latek publikuje nagrania z polowań i filmy poświęcone wyposażeniu broni.
Do niebezpiecznej konfrontacji myśliwego z potężnym zwierzem doszło 19. grudnia 2021 roku w obwodzie warszawskiego koła łowieckiego "Pogoń", na dzierżawionym w okręgu chełmskim łowisku.
Nagranie prezentuje dokładną perspektywę, którą miał myśliwy podczas polowania. Widać dokładnie jak zza zarośli wyłania się potężny, pędzący jeleń z pokaźnym porożem. Mimo tego że Kamiński trzymał broń, celując w zwierzę, to i tak zdało się to na nic przez prędkość i siłę byka.
Myśliwy z Warszawy tratowany przez jelenia [WIDEO]
Myśliwy trafił do szpitala. Jeleń przebił mu porożem oczodół, połamał w tym miejscu czaszkę i naruszył oponę mózgową. 36-latek miał wielkie szczęście, ponieważ ostatecznie nie ma uszkodzonej gałki ocznej, nerwu i mięśni oka. – Obecnie, gdy otwieram oczy, widzę podwójnie. Czeka mnie jeszcze jedna operacja, która ma rozwiązać ten problem – powiedział w rozmowie z TVN24 Leszek Kamiński twórca znanego w środowisku myśliwych bloga polunek.pl.
– Takie sytuacje to rzadkość. Jelenie nie są agresywne i zawsze uciekają na widok człowieka. W tym przypadku zwierzę prawdopodobnie zauważyło mnie w ostatniej chwili i nie udało mu się mnie ominąć – stwierdził.
– Usłyszałem w krótkofalówce, że w moim kierunku idą "grube" jelenie. To były ułamki sekund. Gdy zobaczyłem młodego jelenia, zrobiłem krok w lewą stronę. Nie wiem, czy uratowało mi to życie, czy sprawiło, że jeleń się przestraszył i mnie stratował. Tak czy owak, uważam, że miałem szczęście w nieszczęściu – przyznał.
Pod nagraniem na YouTube pojawiło się sporo komentarzy. Internauci w znacznej większości stanęli w obronie jelenia, krytykując ideę polowań.
"Brawa dla jelenia! Dużo zdrówka dla zwierzęcia i spokojniej starości"; "Role się odwróciły, myśliwy stał się ofiarą"; "Po takim uderzeniu dziwię się, że przeżył, mega fart"; "Brawa dla jelenia! Życzę mu dalszych sukcesów w celnym trafianiu w sadystów"; "Tak to jest, kiedy myśliwy myśli, że nie spotka go konsekwencja swoich czynów" – komentowali.