
Psia ślina ma właściwości lecznicze
Lizanie ran jest dla zwierząt czynnością instynktowną. Robią to nie tylko psy, ale również koty, gryzonie i małpy. Na pewno zdarzyło ci się w dzieciństwie dać ranę do polizaniu psu, żeby ją „oczyścił”. Częściowo miałeś rację.W starożytnej Grecji leczono rany psią śliną
Prekursorami wykorzystania psów w medycynie byli starożytni Grecy, którzy wierzyli, że psia ślina oczyszcza rany i przyspiesza ich gojenie. W świątyni Eskulapa trenowano psy do lizania ran chorych.Na psim pysku znajdują się miliony bakterii
Psia ślina zawiera substancji, które mogą pomagać w leczeniu, ale też wiele mikroorganizmów, które mogą mu zagrażać. Na psim pysku znajdują się nie tylko dobroczynne substancje, ale również wiele wirusów, pasożytów i bakterii.– Pyski naszych psiaków zamieszkuje ogromna ilość bakterii, wirusów i grzybów. Ślina psa zawiera związki, które rzeczywiście pomagają poprzez lizanie się oczyścić lub nawet leczyć rany, ale psie rany, a nie te ludzkie. Psy mają mikroorganizmy charakterystyczne tylko dla nich, których nasz organizm nie toleruje (wypowiedź dla „The New York Times”).