Reklama.
Alan Kwieciński, który zdobył sławę po występie w programie rozrywkowym "Warsaw Shore", zdecydował się nagrać "żartobliwy" filmik kosztem małego pieska. Chihuahuę, która należy do koleżanki celebryty, umieścił na kratach otwartego grilla tuż obok jedzenia gotowego do smażenia.
– Dzisiaj, proszę Państwa, serwujemy na grillu… – zaczęła właścicielka pieska Aleksandra Daniel, gwiazda "Love Island". Zdanie koleżanki dokończył sam Alan. – Pulpet z rożna – dodał rozbawiony.
Piesek był wyraźnie zdenerwowany sytuacją, w której się znalazł. Na domiar złego patocelebryta próbował zamknąć pupila znajomej pod kopułą od grilla. Daniel, widząc to, zaczęła krzyczeć: "Nie zamykaj go!". Na zdarzenie zareagowali ludzie siedzący obok Kwiecińskiego i koleżanki. Uczestnik show MTV tłumaczył, że chciał, żeby psu było ciepło.
Ustawa o ochronie zwierząt
Przypomnijmy, że obecnie obowiązująca w Polsce ustawa o ochronie praw zwierząt została wprowadzona w życie w 1997 roku. Określa ona zasady traktowania zwierząt zarówno gospodarskich, domowych, jak i tych wykorzystywanych do celów widowiskowych, rozrywkowych czy specjalnych.Ustawa o ochronie praw zwierząt mówi m.in. o tym, że zwierzę jest istotą zdolną do odczuwania cierpienia, której nie można krzywdzić. Określa też karę za znęcanie się nad zwierzętami, która wynosi do 2 lat pozbawienia wolności, lub nawet 3 lata w przypadku znęcania się ze szczególnym okrucieństwem.
Ustawa daje również możliwość zakazania posiadania zwierząt od roku do 10 lat.
Dodatkowo sąd może orzec karę w wysokości od 500 do 100 000 zł na cel związany z ochroną zwierząt, wskazany przez sąd.
Dodatkowo sąd może orzec karę w wysokości od 500 do 100 000 zł na cel związany z ochroną zwierząt, wskazany przez sąd.