KLESZCZOWE ZAPALENIE MÓZGU (KZM) — można się przeciwko niemu zaszczepić, może być śmiertelnie niebezpieczne lub prowadzić do poważnych problemów neurologicznych. Choroba ta jest wywoływana przez wirus KZM (znajdujący się w ślinie kleszczy) i może występować zarówno u ludzi, jak i u zwierząt. Zagraża głównie osobom często przebywającym na łonie przyrody (m.in. leśnikom i rolnikom), zdarzały się przypadki, że do zakażeń dochodziło przez picie surowego mleka zainfekowanych KZM krów lub kóz.
GORĄCZKA Q — (zwana potocznie również tzw. "kozią grypą") w Polsce występuje rzadko, ale uznaje się ją za jedną z najbardziej zakaźnych chorób na świecie. Może atakować zarówno zwierzęta, jak i ludzi. Powodują ją bakterie, które mogą przenosić się na człowieka m.in. poprzez kleszcze. Ma gwałtowny przebieg i zwykle zaczyna się od silnej gorączki.
TULAREMIA — to ostra, bakteryjna choroba zakaźna, która może występować u ludzi oraz u zwierząt (wywoływana m.in. poprzez kontakt z zakażonymi kleszczami), leczy się ją głównie za pomocą antybiotykoterapii.
BABESZJOZA — (nazywana "malarią północy") wywoływana jest przez pierwotniaki żerujące w organizmach kleszczy, które wraz z ich śliną mogą przeniknąć do ciała człowieka powodując w konsekwencji m.in. takie objawy jak: dreszcze, silne poty, jadłowstręt, gorączkę, nudności i wymioty, ból głowy, a nawet np. uszkodzenie wątroby.
ANAPLAZMOZA — występują różne typy tej choroby, które mogą dotyczyć zarówno ludzi, jak i zwierzęta. W Polsce zdarza się sporadycznie, a jej nieswoiste objawy są trudne do rozpoznania. Leczenie polega głównie na antybiotykoterapii.
KRYMSKO-KONGIJSKA GORĄCZKA KRWOTOCZNA (CCHF) wywoływana przez arobowirusy z rodziny Buynaviridae przenoszone przez występujące w Afryce i na Krymie kleszcze z gatunku Hyalnoma sp. Może prowadzić do zaburzenia krzepnięcia krwi. Uznawana jest za śmiertelnie niebezpieczną.
Ukąszenie kleszcza nie musi być bolesne. Na co zwrócić uwagę?
Kleszcze są w stanie atakować zupełnie bezboleśnie (choć niektórzy odczuwają wyraźny dyskomfort), dlatego zauważenie, że doszło do ukąszenia, wcale nie jest tak oczywiste, jak mogłoby się zdawać.