Agnieszka Woźniak-Starak krytykuje rolników. Oberwało im się za martwą świnię na ulicy
Bartosz Świderski
14 grudnia 2020, 11:08·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 14 grudnia 2020, 11:08
W ramach protestu w nocy z soboty na niedzielę rolnicy z Agrounii położyli na jezdni na warszawskim Żoliborzu m.in. jajka, ziemniaki, a także martwą świnię. Ta akcja protestacyjna nie spodobała się Agnieszce Woźniak-Starak, która postanowiła wystąpić w obronie praw zwierząt.
Warzywa oraz martwa świnia miały początkowo zostać wyrzucone pod domem prezesa Prawa i Sprawiedliwości, jednak rolnikom z Agrounii na drodze stanęła ochrona pilnująca domu Jarosława Kaczyńskiego.
Protestujący chcieli tym samym zwrócić uwagę na niskie ceny skupu płodów rolnych, a także na dysproporcję cenową między skupem płodów a cenami w marketach.
Akcja rolników spotkała się z otwartą krytyką ze strony Agnieszki Woźniak-Starak, która przypomniała o jednym z projektów partii rządzącej. "Martwa świnia wyrzucona dzisiaj na ulicy podczas protestów. Tyle właśnie dla rolników znaczy życie zwierząt, z których żyją… Gdzie jest "Piątka dla zwierząt"?" – napisała na Instagramie.
Przypomnijmy, że Sejm we wrześniu przegłosował "Piątkę dla zwierząt", ustawę będącą pomysłem Prawa i Sprawiedliwości, którą gorąco wspierał Jarosław Kaczyński. Zakładała m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra, wykorzystywaniu ich w celach widowiskowych i rozrywkowych czy trzymania ich "na łańcuchu na stałe".
Głosowanie pokazało rozłam w koalicji Zjednoczonej Prawicy. Członkowie Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry zagłosowali za odrzuceniem ustawy, która spotkała się z ogromnym sprzeciwem rolników i osób z branży futrzarskiej. Z kolei Porozumienie Jarosława Gowina wstrzymało się od głosu.