Reklama.
– Jeżeli politycy uważają, że wypowiadane przez nich słowa nie mają znaczenia dla sytuacji na rynku, spieszę z odpowiedzią - są w błędzie. Każda informacja na temat wprowadzenia zakazu prowadzenia hodowli rezonuje niemal natychmiast, chociażby na rynku kredytowym – tak skomentował Szczepan Wójcik plany PiS w kwestii ochrony zwierząt. "PiS zdradził rolników" – spuentował zapowiedź zakazu hodowli zwierząt futerkowych.
Money.pl przytacza też wypowiedzi przedstawicieli branży rolniczej. Twierdzą, że za problemy branży odpowiedzialni są politycy, którzy mówią o zakazach. W rozmowie z serwisem zapowiadają, że rolnicy "odwdzięczą się PiS przy najbliższych wyborach".
Przypomnijmy: planowana ustawa PiS dot. ochrony zwierząt zakłada zakaz hodowli zwierząt na futra. Podczas gdy większość chwali partię za kompleksowy projekt ochrony zwierząt, podobne stanowisko do Wójcika zaprezentował Krzysztof Bosak z Konfederacji. Zdaniem lidera narodowców, gdyby projekt wszedł w życie obóz rządzący nie miałby prawa nazywać się Zjednoczoną Prawicą.
Szczepan Wójcik to zaufany człowiek ojca Tadeusza Rydzyka i potentat rolniczy, który stworzył na wsi ruch społeczny. Ma fermy norki amerykańskiej i już na długo przed wyborami prezydenckimi zdradzał niezadowolenie z powodu planów PiS, które właśnie mają wejść w życie. Jak na razie nie wysadził PiS ani Andrzeja Dudy z siodła, ale jego cierpliwość skończy się zapewne wraz z wejściem projektu w życie.
źródło: Money.pl