Reklama.
"32 martwe delfiny i dwa inne walenie znaleziono od początku roku u wybrzeży Toskanii" –poinformowała w piątek agencja ochrony środowiska tego regionu Włoch. Chore zwierzęta na kilka dni przed śmiercią przestawały jeść. Naukowcy, którzy badali ich zwłoki, zauważyli że żołądki morskich ssaków nie były pełne.
– Przeanalizowaliśmy zawartość żołądków ośmiu okazów i stwierdziliśmy, że były one w połowie puste, tak jakby zwierzęta nie jadły przez dwa lub trzy dni – powiedziała w rozmowie z AFP włoska biolog Cecilia Mancusi, ekspertka agencji ochrony środowiska ARPAT.
Badacze wykluczyli wpływ takich czynników jak np. tworzywa sztuczne i zanieczyszczenia. Wydaje się prawdopodobne, że epidemię wywołały wysokie temperatury i ulewne deszcze, które obniżają zasolenie morza.
Podobna sytuacja miała miejsce sześć lat temu. Wówczas wirus odry spowodował zgony setek delfinów w wodach otaczających Włochy.
Źródło: AFP