Użądlenie szerszenia azjatyckiego porównywane jest do wbijania gorącego gwoździa w ciało.
Użądlenie szerszenia azjatyckiego porównywane jest do wbijania gorącego gwoździa w ciało. Fot. Youtube/Brave Wilderness
REKLAMA
Insekt ten pochodzi z terenów Azji Południowej i Południowo-Wschodniej oraz ze wschodniej części Rosji. Jego ciało jest koloru żółto-pomarańczowego, długość wynosi od 2,5 do 4,5 cm, zaś rozpięte skrzydła sięgają nawet 7,6 cm. Owad ten żywi się niemal wszystkim i jest agresywniejszy niż zwykłe osy.
Obecność szerszenia azjatyckiego zaobserwowano po raz pierwszy w Europie w 2004 roku na terenie Francji. Co roku owad ten zwiększa swój zasięg o około 100 kilometrów. Skoro szerszeń pojawił się już w Niemczech, to tylko kwestia czasu zanim zagości też w naszym kraju.

Owad ten jest bardzo niebezpieczny dla człowieka. Jego jad (zawierający mastoparan) może wywołać u ludzi śmiertelną reakcje alergiczną – w Japonii rocznie od użądlenia umiera prawie 40 osób. Zagrożeni są nie tylko alergicy, ale również osoby zdrowe, które mogą zginąć w wyniku działania neurotoksyny o nazwie mandarotoksyna.
Zdaniem entomologa Masato Ono użądlenie szerszenia jest porównywalne z wbiciem "gorącego gwoździa w nogę".
Szerszenie stanowią zagrożenie nie tylko dla człowieka, ale także dla pszczół. Owady atakują pszczele roje, aby pozyskiwać od nich larwy i miód.