Komu nie zdarzyło się czasem zachowywać dziwnie w stanie wskazującym na spożycie...? Jak się okazuje, taki epizod podobno ma na koncie nawet polski koordynator służb specjalnych. To dlatego po zeznaniach – zwanego "rekinem reprywatyzacji" – Roberta Nowaczyka internauci masowo wrzucają na Twittera zdjęcia psów.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Robert Nowaczyk to – według Patryka Jakiego – kluczowy świadek jego komisji reprywatyzacyjnej. Zwany "rekinem reprywatyzacji" adwokat powiedział jednak w czwartek coś, co sprawiło, że jego przesłuchanie stało się newsem dnia w mediach. Chodzi o jego wspomnienia na temat Mariusza Kamińskiego, ówczesnego szefa CBA.
– Jakub R. opowiadał mi, że w czasie spotkań z przedstawicielami w CBA w jego mieszkaniu na Włodarzewskiej niejaki Mariusz Kamiński chodził na czworakach i całował się z jego psem, bokserką – powiedział Nowaczyk przed komisją reprywatyzacyjną.
Czym naraził Mariusza Kamińskiego na falę żartów na Twitterze. "Kto by nie pocałował, niech pierwszy rzuci kamieniem" – kpiła Eliza Michalik.
Inni nie chcieli być gorsi...
Przy tym wywiązała się dyskusja na temat znajomości ras psów, gdyż u niektórych było z nią na bakier.
Dzięki poruszeniu w mediach społecznościowych dowiedzieliśmy się też więcej na temat rzeczonej bokserki. Jeśli wierzyć Nowaczykowi, przyszły koordynator służb specjalnych miał całować się z niejaką Tekila..