Nowe informacje o pytonie tygrysim. Gad może przebywać pod Warszawą dłużej niż sądzono
Bartosz Świderski
12 lipca 2018, 10:30·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 12 lipca 2018, 10:30
Trwa już szósty dzień poszukiwań pytona tygrysiego pod Warszawą. Policja i Animal Rescue Polska od soboty poszukują gada, którego ponad 5-metrową wylinkę odkryto nad Wisłą koło Konstancina-Jeziorny. Co ciekawe, jak przekonują eksperci, pyton może już od dłuższego czasu przebywać nad Wisłą. Przedsięwzięto też nowe środki poszukiwawcze.
Reklama.
Zwierzę musi być w dobrej kondycji zarówno fizycznej, jak i psychicznej, bo wylinka była w całości – przekonuje Agnieszka Pindelska-Litkie, Kierownik Biura Bezpieczeństwa, Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obronnych w Starostwie Powiatowym w Piasecznie w rozmowie z RMF FM.
– Wąż zrzucał ją spokojnie, musiał się dobrze czuć na tym terenie. Możliwe, że przebywał tu już dosyć długo (…) W Gassach nad Wisłą panują idealne warunki dla egzotycznego węża. Jest duszno, wilgotno, w ostatnich dniach było gorąco. Pożywienia też zapewne nie brakuje – dodaje.
Nowa metoda poszukiwawcza
Co więcej, Powiatowy Zespół Zarządzania Kryzysowego w Piasecznie zdecydował, że poszukiwania pytona tygrysiego w okolicach miejscowości Gassy będą prowadzone nie tylko na lądzie i w wodzie, lecz także z powietrza. W tym celu zostanie wykorzystany dron.
Pyton poszukiwany jest przede wszystkim w okolicy miejsca, gdzie w sobotę znaleziono 5-metrową wylinkę gada. Pyton tygrysi nie jest wężem jadowitym, jednakże ma dużo zębów – dwa rzędy u góry i jeden rząd u dołu. Gad "tnie skórę jak żyletkami", aczkolwiek jego sprowokowanie nie należy do najłatwiejszych.