Rok 2011. Klacz Palabra ze stadniny koni arabskich w Janowie Podlaskim podczas aukcji Pride of Poland (sprzedana za 400 tysięcy euro).
Rok 2011. Klacz Palabra ze stadniny koni arabskich w Janowie Podlaskim podczas aukcji Pride of Poland (sprzedana za 400 tysięcy euro). fot. Iwona Burdzanowska / Agencja Gazeta
Reklama.
Rządowa Agencja Nieruchomości Rolnych nie podała powodu, dla którego zdecydowała się na odsunięcie od pracy fachowców, którzy przetrwali na stanowiskach nie tylko poprzednie zmiany rządu, ale nawet ustroju.
Prof. Krystyna Chmiel z Państwowej Szkoły Wyższej w Białej Podlaskiej nie zostawia na zmianach PiS-u suchej nitki:
prof. Krystyna Chmiel
wypowiedź dla "Dziennika Wschodniego"

To cios dla polskiej hodowli, która przecież przetrwała i wojny, i komunę. Hodowla koni arabskich ma swoją specyfikę, wymaga doświadczenia. Prezesi stadnin w Janowie i Michałowie sprawdzali się w tym znakomicie. Rozsławili polską hodowlę na świecie. Czekamy na uzasadnienie merytoryczne takich decyzji. Czytaj więcej

Jednak wcale nie jest pewne, że Agencja przedstawi merytoryczne uzasadnienie. Były już przecież sytuacje, gdy przedstawiciele pisowskiej dobrej zmiany bez jednego słowa czy zarzutu podejmowali decyzje personalne, np. zdejmowali z anteny programy radiowe czy telewizyjne.
Marka Trelę, prezesa hodowli w Janowie Podlaskim, który w dowód międzynarodowego uznania został niedawno wybrany szefem Światowej Organizacji Konia Arabskiego, zastąpił działacz związanej z PiS-em partii Solidarna Polska.
Marek Trela
wypowiedź dla "Gazety Wyborczej"

Rzeczywiście była to dla mnie zaskakująca decyzja. Tym bardziej że mamy za sobą udany rok gospodarczy, który przyniósł rekordowy zysk w wysokości 3 milionów. Również ubiegłoroczna aukcja była rekordowa. Czytaj więcej

A przecież "dobra zmiana" PiS-u objęła jeszcze światowej klasy stadninę w Michałowie. Co ciekawe, jak zauważył portal Money.pl, ostatni komunikat na stronie Agencji Nieruchomości Rolnych to informacja z połowy lutego, że koń z Michałowa zdobył złoty medal na zawodach w Stanach Zjednoczonych.
Sprawę z przekąsem komentuje na Twitterze Krzysztof Luft, członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Z kolei eksperci całkiem poważnie biją na alarm.
Jerzy Sawka
dyrektor Wrocławskiego Toru Wyścigów Konnych

Polskie araby to skarb narodowy. Nie mamy większych osiągnięć hodowlanych. To, co wykształciły pokolenia, można błyskawicznie zepsuć, jeśli się nie ma niezbędnej wiedzy i wyczucia. Czytaj więcej

Czy polska hodowla koni arabskich, która przetrwała wojny i PRL, przetrwa rządy Prawa i Sprawiedliwości? Ci, którzy w to wątpią zbierają podpisy pod petycją na stronie Avaaz.com.
Agencja Nieruchomości Rolnych wydała w poniedziałek komunikat w którym zapewnia, że państwowe stadniny koni arabskich nadal będą dla niej priorytetem. Ciągle jednak nie ujawnia, jakie powody merytoryczne stoją za tym, że zwolniła hodowców z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem. Redakcja skierowała pytania o powody drogą elektroniczną – opublikujemy ewentualną odpowiedź Agencji.
logo
Powody zmian personalnych? ANR milczy screen: anr.gov.pl

Napisz do autorki: anna.dryjanska@natemat.pl