Polsce grozi inwazja papug.
Polsce grozi inwazja papug. Fot. Hafiz Issadeen/Flicr/ Lic. CC BY 2.0/bit.ly/18p3uOE
Reklama.
Około 40 lat temu pracownicy zoo w Brukseli wypuścili na wolność ok. 50 zielonych ptaków. Miały dodać miastu koloru. Dzisiaj jest ich 10 tys., a specjaliści zachodzą w głowę, jak pozbyć się tych szkodników. Wkrótce podobny problem możemy mieć my – ostrzega TVN Meteo, cytując naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

Doświadczenia z zachodu i południa Europy pokazują, że papugi na wolności świetnie się adaptują. Są wszystkożerne. Szybko odkryły, do czego służą karmniki, niejednokrotnie bezpardonowo wypierając z nich bogatki i modraszki. Dobrze znoszą mrozy. - Mówi się, że do -20 st. C dają radę. Proszę zwrócić uwagę, że w miastach jest cieplej, są rury ogrzewnicze. Potencjał dla papug zatem jest - tłumaczy dyrektor Instytut Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego (UP) w Poznaniu, prof. Piotr Tryjanowski. Czytaj więcej

Źródło: TVN Meteo
A szkody, jakie aleksandretty mogą wyrządzić gospodarce są duże. Rolnicy narzekają, że ptaki niszczą uprawy, wydziobując ziarna. Przenoszą też niebezpieczne dla drobiu choroby. W miastach budują dziuple w elewacjach budynków, są więc utrapieniem administratorów. Są też nosicielami niebezpiecznej dla ludzi choroby układu oddechowego. Na razie naukowcy nie mają pomysłu na to, jak powstrzymać zieloną inwazję.
Źródło: TVN Meteo